Earth 2092 Earth 2092
Forum systemu w klimatach postapokaliptycznych
Earth 2092
FAQFAQ  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ProfilProfil  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  GalerieGalerie  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości  ZalogujZaloguj 

Prolog: Teoria Wielkiego Wybuchu
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
 
Odpowiedz do tematu    Forum Earth 2092 Strona Główna -> Lost Colony
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aenyee
Spamer.



Dołączył: 30 Mar 2016
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 22:56, 14 Maj 2020    Temat postu:

Becky

Zgodnie z poleceniem Kensington zajęła się stabilizacją pacjenta Charlie, ale miała wrażenie, że coś poszło nie tak. Potem udała się z Vijayem do ambulatorium, aby zająć się obsługą medbotów. Poprosiła Hindusa o pomoc w obsłudze maszyn, bo sama nie była w stanie obskoczyć wszystkich.

Musiała przyznać, że ta zmiana należała do ciekawszych, szczególnie po tym jakie objawy mieli pacjencji. Obiecała sobie, że w wolnej chwili uda się na pogawędkę z Kensington, aby omówić każdy przypadek, a szczególnie czarne cysty.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Wania
Grafoman



Dołączył: 24 Lut 2011
Posty: 510
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 11:08, 15 Maj 2020    Temat postu:

Sai

Perry rozejrzała się po hangarze. Jeżeli się przestraszyła, bardzo dobrze to ukryła.
- Zależy nam na dostępie do systemów, ale nie AŻ tak - odparła.
Kapral dowodzący żandarmami zdawał właśnie relacje przełożonym przez radio, a jego ludzie wyraźnie się przestraszyli. Zajęty raportowaniem zapomniał o swoich podkomendnych. Ostatkiem siły woli oparli się jednak panice i czekali na rozkazy.

Zanim Sai zdążyła zareagować, Główny Mechanik Romero zarządził już całą sytuacją i wraz z 4 dyżurującymi technikami zakładali właśnie kombinezony HEV. Większość obecnych w hangarze osób pakowała się do Omegi 1. Mike widząc znak i nieogarnięcie dowodzącego, nakazał żandarmom i technikowi Agata wejść na pokład. Ostatnie na statek weszły Sai i Amanda.

- Dobrze to ujęłaś, choć prawdopodobieństwo ujrzenia owej czarnej dupy jest astronomicznie niewielkie. Praktycznie na pewno skończylibyśmy niczym robal na kosmicznej przedniej szybie. - odparł Mike. Perry, technik Agata oraz Mike podążyli za Sai do kokpitu. Żandarmi zostali w przedziale pasażerskim.

-Hello commander - klik - rozległo się basowo z głośników po uruchomieniu systemu przez Sai. Zaskoczyło ją to, nie tak bowiem konfigurowała Astrę.
-Aquila! - usłyszała w słuchawce głos Romero. - Był jakiś wypadek na pokładzie C i systemie chłodzenia wrót. Wyciek już zatamowany, ale zrobił się jakiś glitch w systemie i uruchomił awaryjną dekompresję oraz zablokował dostęp do komputera sterującego. Możemy zrobić obejście z komputera pokładowego Harpii, wystarczy napisać odpowiedni algorytm. Agata pomoże ci połączyć się z systemem w razie czego. - nadał komunikat i stęknął z wysiłku. - Spróbujemy kupić trochę czasu i blokując mechanizm ręcznie, ale długo nie damy rady.

Przeglądając systemy Sai zauważyła nieznaną transmisję w systemie łączności.

______
OOC:
Wejście do systemu sterowania wrotami hangaru: INT + OB SYS; ST2 -1, czyli ST1 (Agata ułatwia)
Zaprogramowanie odpowiedniego algorytmu: WIE lub INT + PROG, ST2, jeśli failed możliwy reroll kostek bez sukcesów (dzięki wsparciu Agaty)


Becky

Natychmiast po podaniu leków przeciwbólowych pacjentowi Charlie ten dostał napadu. Z przerażeniem rozpoznała objawy wstrząsu anafilaktycznego przez co na chwilę zamarła. Vijay zareagował przytomnie. Natychmiast podał adrenalinę i ustabilizował pacjenta.
- Skup się Becky - mruknął do niej bez złych intencji, szczerze zmartwiony.

Załadowali pacjentów na samojezdne nosze i skierowali się do ambulatorium.
- Protokół radiacyjny, przygotować sekcję pierwszą - nadała Kensington na kanale medycznym. - Wrzucimy Deltę do jedynki, pozostałych podłączymy pod medboty w dwójce i trójce. - zwróciła się do swojego zespołu. -Poinformowałam już dowództwo..

Po przybyciu na miejsce Becky i Vijay podłączyli pacjentów wedle wskazań. Porucznik wraz z Vijayem zaprogramowała maszyny, które rozpoczęły leczenie trzech pacjentów. Za kilka godzin powinni być jak nowi. Łóżko, na którym leżał pacjent Bravo sprawiało jej jako taki kłopot, lecz nie zdążyła się nad tym zastanowić.
-Porucznik Jinx? - przerwał jej męski głos. -Kapitan Terlecki, szef ochrony. Ze mną jest dr Carter - gdy Becky się odwróciła, dostrzegła dobrze zbudowanego, krótko ostrzyżonego oficera i towarzyszącą mu jasnowłosą naukowiec. - Jak rozumiemy, dr Kensington operuje pacjenta w pierwszej sekcji, wobec którego przywołała protokół radiacyjny. Pani zespół był pierwszy na miejscu. Co może nam pani powiedzieć? - zapytał i gestem poprosił młodą oficer o towarzyszenie do strefy obserwacyjnej.

Na sali operacyjnej dr Kensington z dwoma asystentami rozpoczęła proces leczenia nietypowego pacjenta. Wmontowany w systemy licznik Geigera stukał miarowo: 3,6 Roentgena, niezbyt dobrze, ale też nie tragicznie. Delikatnie usunęła pierwszą cystę wypełnioną czarną cieczą i bezpiecznie odłożyła ją do zabezpieczonego pojemnika.. Zaczęła pracować nad kolejną cystą. Jak tylko przyłożyła ostrze do zgrubiałej skóry, ta eksplodowała, wyrzygując całą zawartość na jej kombinezon i pomieszczenie dookoła. Pacjent wpadł w konwulsje. Wskazanie licznika wzrosło stukrotnie.
- Te kombinezony nie są w stanie odbić takiej dawki - mruknęła przerażona dr Carter. Pracownia była ekranowana od reszty ambulatorium.
Asystenci zostali przepędzeni przez Kensington do śluzy dekontaminacyjnej, zabierając ze sobą pojemnik z zabezpieczoną cystą. Becky ze zgrozą patrzyła jak starsza doktor wróciła do medbota i próbowała ratować życie pacjenta. Każda sekunda spędzona w tym pomieszczeniu tylko podpisywała jej wyrok śmierci.

____
OOC:
Becky może przeanalizować próbkę od dr Kensington, by ustalić źródło promieniowania, test: WIE+MED, ST2 (jak sukces, prześlę info na priv byś dała do re)


Sharpie

Wszyscy bardzo chętnie zgłosili się na partyjkę golfa. Wieczór minął w atmosferze ogólnego świętowania i poklepywania się po plecach. Kilka dołków i drinków później zabawę przerwało pojawienie się trzech żandarmów.
- Robert Sharp? - zapytał jeden z nich. - Sierżant Kenneth McCoy, pójdzie Pan z nami.

Nie zważając na słowa, bądź protesty, po dobroci, albo siłą doprowadzili naukowca na komisariat i posadzili w pomieszczeniu przesłuchań. Nie byli za bardzo otwarci, nie przedstawiono także zarzutów. Miał być przesłuchany w charakterze świadka na okoliczność serwisowanego przez niego robota, ASIMO9, nad którym pracował jakiś czas temu. Do rana jednak nikt się nie pojawił, dając czas naukowcowi na przetrzeźwienie i rozmyślanie.

_______
OOC:
Sharpie testuje SW + OnS vs efektowi lokacji 2, może użyć odporności psychicznej do zniwelowania efektu lokacji.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Wania dnia Pią 11:09, 15 Maj 2020, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Yelonek
Ranald's middle finger



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1695
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 12:17, 15 Maj 2020    Temat postu:

Sai

Poczuła dreszcz słysząc nieswoje powitanie.
- Kto mi, kurwa jego mać, grzebał w statku? - rzuciła wściekle, szukając wzrokiem winnego.
- Astra! Changelog! - stwierdziła, że nie ma sensu ukrywać swojego asystenta. - Tak, wprowadziłam usprawnienia. Nieregulaminowe, yata, yata. - ręką imitowała gadające usta. - Zbiór makr, żadna sztuczna inteligencja. Ale ktoś mi w nich grzebał, a to powitanie jest ewidentnie nie moje.

Jak każda wkurwiona kobieta, udowadniała właśnie, że jednak istnieje coś takiego jak multitasking. Jednocześnie szukała wzrokiem zmian w systemie wśród tych które były jej znane, wyłączyła nagrywanie, tłumaczyła Amandzie co konkretnie zmieniła i dlaczego nie wiąże się to sądem polowym oraz palcami stukała w PDA próbując dobrać się do aplikacji obsługującej wrota.

Dobranie się do aplikacji nie stanowiło problemu, ale jednak sama musiała sobie udowodnić, że multitasking jednak utrudnia pracę.

Patrząc na linijki kodu odpowiedzialnego za obsługę wrót szukała co sprawiło, że zaraz miało wszystko pójść do diabła. Widząc ogrom pracy włożony w zbędne skomplikowanie, okraszony własną wścieklizną, uznała że nie ma sensu szukać glitcha. Zaznaczyła wszystko, skopiowała do notatnika na później, a z głównego programu nie zostawiła nic po wciśnięciu backspace. Zostawiła tylko jedną linijkę kodu mającą sprawić, że drzwi pozostaną zamknięte, pozbawiając je jakiejkolwiek reakcji na przychodzące sygnały. Nawet pociągnięcie za klamkę w tej sytuacji nie pomoże, ale lepsze to, niż zmienić się w kosmiczny pył.

Wróciła wzrokiem do changeloga okrętu, a także do tajemniczej transmisji przychodzącej. Jeśli na pokładzie ekspedycji znajduje się jakiś troll-haker, który z nudów psuje drzwi, to równie dobrze glitch powitalny Harpii był objawem, że i tu też się bawił.

Specjalnie nie skandowała sukcesu z wrotami, czekając czy ktoś z obecnych coś w międzyczasie powie. Jeśli tak nie nastąpiło, a załoga przy drzwiach obwieszczała ulgę, rzuciła im tylko krótkie "nie ma za co".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Lamsen
(>0_o)>



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1297
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z piekła rodem
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 17:54, 15 Maj 2020    Temat postu:

Robert

Stwierdził, że rzucanie się wobec żandarmów nie ma sensu, a ci nie wyglądali na takich od myślenia, a od wykonywania rozkazów. Wydchodząc, rzucił tylko do swoich towarzyszy:
- Zamówcie mi jakąś na intymne widzenie!

W celi zastanowił się, ile przepisów i regulacji obowiazujących na statku zostało właśnie złamanych. Od kiedy świadek jest aresztowany? Miałbym gdzie uciec, ze statku kosmicznego w środku podświetlnej podróży? Taa, to nie miało sensu. Zwłaszcza że to nie cela, tylko jakiś sekretariat.

Ciekawe, kto z ochrony będzie się tłumaczył Petrovovi, że nie wyrobimy się z projektem z powodu jakiegoś bezpodstawnego aresztowania. A za bezprawne pozbawienie wolności, zrobię odpowiedzialnemu z dupy jesień średniowiecza. - podsumowałsytuację w myślach.

Spróbował sobie przypomnieć, o co mogło chodzić z projektem Asimov9.

Rozejrzał się po pomieszczeniu, czy były jakiekolwiek przedmioty, albo charaktewrystyczne miejsca poza drzwiami wyjściowymi, oraz co miał w kieszeniach. Jeśli miał swój komputerek, sprawdził maile i komunikaty, oraz historię projektu.

Jeśli nie, postawił jedno krzesło pod drzwiami, wyciągnął się na stole i przespał noc z nogami opuszczonymi na drugie krzesło, z plecami na stole.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lamsen dnia Pią 17:58, 15 Maj 2020, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Aenyee
Spamer.



Dołączył: 30 Mar 2016
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 17:44, 17 Maj 2020    Temat postu:

Becky

Nie zdziwiła się, że na miejsce przybył szef ochrony, ale nie kojarzyła za bardzo tej dr Carter, która była z nim. W drodze do sali, gdzie operowała dr Kensington streściła pokrótce co się stało:
- Tak, byliśmy pierwsi. Coś wyciekło, jeszcze nie wiemy co. Poszkodowani objawy różne, od takich występujących przy oparzeniu górnych dróg oddechowych, przez dziwne wysypki i zaczerwienienia, po cysty z czarnym płynem. Myślę, że na pewno więcej powie dr Kensington.

Zamarła widząc co się dzieje w pracowni. Podbiegła szybko do interkomu i odezwała się do doktor:
- Niech Pani ucieka! Jemu już nic nie pomoże, a tylko poczuje ulgę w cierpieniu, gdy umrze! Jeśli Pani nie przeżyje, to zginie więcej osób! Niech Pani da sobie pomóc!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Wania
Grafoman



Dołączył: 24 Lut 2011
Posty: 510
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 21:11, 17 Maj 2020    Temat postu:

Sai


Amanda przysłuchiwała się z uprzejmym zainteresowaniem. Technik Agata nic nie skomentował, konfigurując swoje PDA.
- Witaj Sai, raport na wyświetlaczu głównym - oznajmił normalnym głosem system statku.
Główny wyświetlacz ożył prezentując wywołany raport.

Kod:
[Changelog v2.12.23.2071. last updated 14hr ago]
> System bacKup created by
                   -admin user aq_s
> Scheduled diagONStics.......
> ................entry completed
        sTAtus - all iN order-
> ShutTINg    -non_essentials
> DisCONNECTED from server
> Entering sleep mode


Kod:
[Changelog v2.12.24.2071. last updated 10s ago]
> Sleep mode interrupted; awaking
> Incoming unknown transMISSION
> ....transmission received....
>     *CRITICAL FAILURE*
> *notify admin protocol failed*
> Message stored
        //memory.banks//astra/CORE/trans/in

>     ????/////.......\\\\\\?????
> []N[][]TH[]R[]Z[]D []CC[]SS   
>     []s[]r j[]_m c[]nn[]ct[]d
> []nkn[]wn pr[]t[]c[]l a[]tiv[][][]d
> m[]ss[]g[] f[]rw[]rd[]d
> []p 127.985.214.21.11

> login_failed user ag_t
        -invalid credentials-
> Access denied
> login_passed admin user aq_s
> Access granted


Jednocześnie obecny status pokazywał, że tylko Sai jest podłączona pod system.

Multitasking się opłacał. Agata przesłał jej adres furtki w sofcie odpowiedzialnym za sterowanie wrotami hangaru. Usunięcie złego kodu powstrzymało otwarcie wrót hangaru, co oznajmił centralny system.
- Sekwencja otwarcia wrót hangaru wstrzymana. Odblokowano grodzie
- Dobra robota, sprytna sztuczka. Prześlij mi pierwotny kod, zacznę go poprawiać, by wyeliminować błędny kod - technik Agata był pod wrażeniem, lecz szybko przeszedł do następnego punktu swojego dnia.
- To może przejdźmy do tej tajemniczej wiadomości - wtrąciła Amanda, z lekką nutą niecierpliwości w głosie. Lub ekscytacji, możliwe, że był to główny powód całego zamieszania. Rozumienie emocji innych ludzi umykało Aquili.

____
Odcyfrowanie wiadomości:
1 test: INT / WIE + OB SYS -> polecenie odtworzenia wiadomości; min 1 sukces; if fail, jeden roll gratis
2 test: INT / WIE + PROG -> dołożenie algorytmu korygującego (by dostać czytelną treść); ST2, if fail, d100, <15 wiadomość usunięta



Becky


Interkom po drugiej stronie pomieszczenia milczał, gdyż dr Kensington zajęta była stabilizowaniem pacjenta. Kolejne cysty w efekcie kaskadowym zaczęły eksplodować, zalewając pomieszczenie wydzieliną i promieniowaniem.
- Jej już nic nie pomoże, poruczniku. - smutno odezwała się dr Carter. - Jedyne co możemy zrobić, to sprawić, by jej ofiara nie poszła na marne.
Wskazała na próbkę w zabezpieczonym pojemniku. Widząc emocjonalny stan Rebecci, objęła ją ramieniem i wyprowadziła z sali obserwacyjnej. Kapitan podążył za nimi.
- Cokolwiek wyciekło, jedyne co miało wspólnego z problemem tego pacjenta, to eskalowało jego stan. - powiedziała dr Carter, przejmując po niepowodzeniu Becky analizę próbki. - Na takie promieniowanie mógł się wystawić tylko w trzech przypadkach: pracując bez kombinezonu w komorze reaktora lub przy utylizacji odpadów radioaktywnych. Oba wydają się nieprawdopodobne, gdyż w obu przypadkach korzysta się głównie ze zdalnych robotów i zespoły są poddane ścisłej kontroli. To zostawia trzecią opcję... - dr Carter zbladła.
- Mamy gdzieś na pokładzie nieznany ładunek promieniotwórczy - cicho wszedł jej w słowo kapitan Terlecki, jednocześnie powstrzymując Główną Naukowiec od dalszych dywagacji.
- Kapitanie, sytuacja w hangarze ustabilizowana i pod kontrolą - Becky stojąc obok kapitana usłyszała dobiegający z jego słuchawki komunikat jakiegoś żandarm. - Bez ofiar. Możliwy sabotaż. CIO weryfikuje.
- Pani porucznik, jest pani przydzielona do kompanii żandarmerii. Stosowne rozkazy otrzyma pani na swoje PDA do końca zmiany. Proszę wypocząć przez noc i zameldować się w centrali ochrony jutro, punkt 8:00. - powiedział do niej kapitan, by wszyscy słyszeli, po czym wyszedł z ambulatorium.
- Jeżeli jest pani zainteresowana, będę potrzebowała asysty przy sekcji zwłok pacjenta Delta. Musimy poznać jego tożsamość i odtworzyć jego ostatnie kroki - zwróciła się do niej dr Carter. - Wiem, że straciła pani przyjaciółkę i nie naciskam, ale wiem też, że w takich chwilach, najlepiej jest coś robić.

____
OOC:
Becky test SW + OnS vs efektowi sytuacji (strata przyjaciela i mentora) 2; quirk się nie aktywuje, gdyż nie udzielała bezpośrednio pomocy.
Może asystować dr Carter przy sekcji zwłok:
test WIE + MED + 6d10 od dr Carter; im więcej sukcesów, tym lepiej
1 sukces: poznana tożsamość pacjenta
2 sukcesy: poznana data napromieniowania
4 sukcesów: ustalenie źródła promieniowania
5+ sukcesów: ustalenie sygnatury promieniowania dla okrętowego systemu detekcji


Sharpie


Z nudów zaczął grać w węża na swoim PDA, żandarmi zostawili mu wszystkie rzeczy jakie miał przy sobie, za wyjątkiem kija golfowego. W końcu znudzony usnął.

ASIMO9 to dziewiąta generacja humanoidalnego robota produkcji japońskiej Hondy. Był podstawowym narzędziem utrzymania statku i koniem pociągowym całej ekspedycji. Można było go zaprogramować do wykonywania najprostszych czynności, bądź przejąc nad nim kontrolę w celu bardziej zaawansowanej manipulacji. Wówczas operator musiał pozostać w zasięgu bezprzewodowego łącza, co na okręcie w obecnej sytuacji równało się 20 m, bądź gdy maszyna była podpięta pod kabel, wówczas zasieg równał się jego długości. Robert bardzo dobrze poznał się z budową i działaniem tych maszyn, pracując na nich od początku eskpedycji, zanim rozpoczęli projekt Gremlin i całkowicie się w niego zaangażowali.

Nad ranem, przed godziną szóstą obudził go brzęk upadającego krzesła. Drzwi otworzyły się do zewnątrz i oparte siedzisko się przewróciło robiąc rabanu. Do środka weszła rudowłosa kobieta z plikiem dokumentów oraz siwowłosy mężczyzna, na oko koło 60 roku życia, ubrany po cywilnemu. Kobieta stanęła pod ścianą ze znudzoną lub zmęczoną miną, trudno było Robertowi wyczuć. Mężczyzna podniósł krzesło i postawił po przeciwnej stronie i władczym gestem nakazał naukowcowi usiąść po drugiej stronie.
- Starszy agent śledczy JJ Gibbs - przedstawił się, okazując legitymację służby kontrwywiadu Sojuszu. - Wybaczy doktor to długie oczekiwanie, doceniamy pańską współpracę. Zatem jeżeli byłby pan tak miły i odpowiedział na kilka pytań, żebyśmy mieli to już za sobą.
Uśmiechnął uprzejmie, acz sztucznie.
- Damien Berg, zna go pan? - wyświetlił zdjęcie całkiem przystojnego afroamerykanina ubranego w strój technika robotyki.
- Co pan robił wczoraj, około 10:00? - zadał rutynowe pytanie. Spotkanie z Petrovem jeszcze się nie zaczęło.
- Co pan wie o robocie AS41T. Wedle wpisów serwisowych kilkukrotnie był przez pana naprawiany, a ostatnio, jakiś tydzień temu wymieniał mu pan moduł rekognicyjny, jego mózg, jak kto woli nazywać. - spojrzał naukowcowi w oczy. Wyświetlił także długa listę loga serwisowego datującego od początku ekspedycji do dnia dzisiejszego.
- Jaka jest pana motywacja do uczestnictwa w tej ekspedycji? - nie zerwał kontaktu wzrokowego, czekając na odpowiedź.


_____
OOC:
Robert testuje odpowiedź na każde z zadanych pytań używając CHA lub WYG lub POW + PERS do pytań natury osobistej oraz INT + PERS lub AUT do pytań natury technicznej. O powodzeniu zależy ilość sukcesów:
-1 sukces: test SW + OnS vs efekt sytuacji (zmęczony i przesłuchiwany) 2, może użyć odporności psychicznej do zniwelowania
0 sukcesów: przesłuchujący uznaje odpowiedź za kłamstwo
1-2 sukcesy: przesłuchujący uznaje odpowiedź za potencjalnie prawdziwą
3+ sukcesy: przesłuchujący uznaje odpowiedź za prawdziwą

Robert może przerwać przesłuchanie, testując SW+AUT o ST3, porażka aktywuje ukryte zdarzenie (high risk)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Yelonek
Ranald's middle finger



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1695
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 21:45, 17 Maj 2020    Temat postu:

Sai

- Hamuj piętą tylko nie zerwij ciżemki - warknęła wpatrując się w logi. - Jesteś jedną z tych co klika w każdy link w spamie?

W milczeniu wpatrywała się w logi.
Agata siedział obok niej i system go odrzucił po próbie podłączenia.
- Astra, wyłącz transmisję danych, wifi i jakiekolwiek inne połączenie z siecią.

Następnie podpięła pierwszy lepszy pendrive i zgrała na niego cały obecny system Astry.
Przez chwilę obserwowała co się próbowało połączyć z siecią. Z premedytacją ignorowała gderanie obecnych napaleńców, którzy mogli w każdej chwili coś spieprzyć.
- Agata, co to za adres ip? - spytała ucinając jego ponaglenia. W międzyczasie podpięła trzy pendrivy. Na drugi ponownie zgrała cały OS Astry i szybko go wrzuciła do kieszeni. Na trzeci i czwarty zgrała skrypt wrót. Ten ostatni dała Agacie.

W oczekiwaniu na odpowiedź i mając statek odpięty od sieci, zdecydowała się zaryzykować sprawdzenie wiadomości. W razie jakichkolwiek zagrożeń, natychmiast aktywowała killswitch i reboot systemu do poprzedniej aktualizacji. Jednocześnie spróbowała sobie przypomnieć, czy faktycznie to ona wprowadzała zmiany te 14 godzin temu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Lamsen
(>0_o)>



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1297
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z piekła rodem
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 21:49, 17 Maj 2020    Temat postu:

Robert

Zazwyczaj wstawał po ósmej, więc nie miał dobrego humoru, gdy został obudzony rumorem krzesła skoro "świt". Drugie krzesło przesunął w stronę kobiety, a sam został siedząc na stole, krzywo uśmiechając się do oficera.
- Dzień dobry. A co z moją kawą? O tej porze jej brak to złamanie kilku humanitarnych konwencji. A jak już o tym mówimy, od kiedy świadek jest aresztowany, bez podania podstawy i nakazu?
- Dokąd miałbym uciec, ze statku kosmicznego w środku podświetlnej podróży?
- Na deser pozostawię Wam wytłumaczenie Petrovovi, że dla czyjego widzimisię nie wyrobimy się z projektem z powodu bzdurnego aresztowania.

Zignorował póki co pozostałe pytania, póki nie dostał swoich odpowiedzi.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lamsen dnia Nie 21:51, 17 Maj 2020, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Wania
Grafoman



Dołączył: 24 Lut 2011
Posty: 510
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 7:23, 18 Maj 2020    Temat postu:

Robert

Kobieta nie zareagowała na podanie krzesła. Oficer śledczy z kolei nalegająco nakazał naukowcowi usiąść przy stole.
- Z całym szacunkiem, ale pójdzie to szybciej, jak będzie pan odpowiadał na nasze pytania. Więc? - zapytał zimno Gibbs.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Lamsen
(>0_o)>



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1297
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z piekła rodem
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 9:19, 18 Maj 2020    Temat postu:

Robert

Westchnął i usiadł przy stole, jak na kiepskich filmach.
- Kojarzę go z widzenia raczej, jeden z kilku techników pracujących przy Asimach. Nie wyróżniał się szczególnie. Robił co miał do zrobienia, a potem go przenieśli.
- Wczoraj dopracowywaliśmy w warsztacie Gremlina przed pokazem dla pułkownika.
- AS41T? Brzmi jak niestandardowy numer identyfikacyjny. Ktoś go podmienił.
Dla pewności przeszukał PDA, czy nie miał notatek w tym temacie.
- Motywacja, poza spierdoleniem z tego śmietnika w który decydenci zmienili Sol? Sława, koks i dziwki. I trochę nauki żeby zapisać się w nowopisanej historii.
Uśmiechnął się szczerze. W sumie nie miał powodu, żeby kłamać, ani nic wartego ukrycia. Za to miał projekt, za który wypadało się pilnie zabrać.
- No dobrze, to teraz Wasza kolej na odpowiedzi.

Kod:
---
Rolle:
1. 2d10 - 1,3 = -1
2. 4d10 - 9,9,7,6 = 3
3. 4d10+szczęście - 1,7,6,3,9 = 1
4. 2d10 - 8,8 = 2


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lamsen dnia Wto 9:38, 19 Maj 2020, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Aenyee
Spamer.



Dołączył: 30 Mar 2016
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 10:57, 19 Maj 2020    Temat postu:

Becky

Po tym jak została zabrana z sali obserwacyjnej, wzięła głęboki oddech i skupiła się na tym jak może pomóc, a nie nad rozpaczaniem nad stratą. Trochę przeraził ją fakt, że na statku może znajdować się zagrażający wszystkim nieznany ładunek promieniotwórczy, więc gdy kapitan przekazał jej rozkazy od razu odpowiedziała:
- Sir, yes, sir. Jutro punkt 8:00 zjawię się w centrali ochrony. - następnie zwróciła się do dr Carter - Z chęcią pomogę w sekcji, mam nadzieje, że czegoś się dowiemy.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Aenyee dnia Wto 11:26, 19 Maj 2020, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Wania
Grafoman



Dołączył: 24 Lut 2011
Posty: 510
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 12:10, 19 Maj 2020    Temat postu:

Robert


- Damien Berg, zna go pan? - śledczy Gibbs wyświetlił zdjęcie całkiem przystojnego afroamerykanina ubranego w strój technika robotyki.
- Kojarzę go z widzenia raczej, jeden z kilku techników pracujących przy Asimach. Nie wyróżniał się szczególnie. Robił co miał do zrobienia, a potem go przenieśli. - odparł, a agent przekrzywił lekko głowę.
- Co pan robił wczoraj, około 10:00? - zadał rutynowe pytanie.
- Wczoraj dopracowywaliśmy w warsztacie Gremlina przed pokazem dla pułkownika.
- Co pan wie o robocie AS41T. Wedle wpisów serwisowych kilkukrotnie był przez pana naprawiany, a ostatnio, jakiś tydzień temu wymieniał mu pan moduł rekognicyjny, jego mózg, jak kto woli nazywać. - spojrzał naukowcowi w oczy. Wyświetlił także długa listę loga serwisowego datującego od początku ekspedycji do dnia dzisiejszego.
- AS41T? Brzmi jak niestandardowy numer identyfikacyjny. Ktoś go podmienił.
- Jaka jest pana motywacja do uczestnictwa w tej ekspedycji? - nie zerwał kontaktu wzrokowego, czekając na odpowiedź.
- Motywacja, poza spierdoleniem z tego śmietnika w który decydenci zmienili Sol? Sława, koks i dziwki. I trochę nauki żeby zapisać się w nowopisanej historii

Gibbs zanotował odpowiedzi i pokiwał głową.
- Nie chodzi o ucieczkę. Chodzi o zminimalizowanie uszkodzeń. - odezwała się milcząca dotąd kobieta.
- Bo widzi pan, doktorze, robot, którego pan serwisował kilka dni temu jest zamieszany w zabójstwo wspomnianego Damiena Berga oraz zniszczenie mienia. Dlatego też chcielibyśmy poznać zakres zmian, jakie pan wprowadził w czasie serwisu. Bądź nieprawidłowości jakie pan stwierdził. - dodał agent. Najwyraźniej nie przekonał go argument o podmienionym numerze seryjnym.
- Pułkownikowi Petrovowi z kolei bardziej zależy na rozwiązaniu tej sytuacji, niż na pańskim projekcie. - odrzekła znudzonym tonem kobieta. - Poza tym, nie jest pan aresztowany. Jeszcze. Póki co, jest pan osobą z kręgu zainteresowania. Dlatego kooperacja z nami na pewno panu nie zaszkodzi.
- Inni świadkowie stwierdzili, że relacje mieliście raczej zażyłe. A na kilku nagraniach widać was w barze. Proszę zatem pełniej opisać waszą znajomość. Kiedy pracował pan z Bergiem, czy zdarzyły się jakieś sytuacje konfliktowe z jego udziałem? Miał jakichś wrogów lub problemy osobiste? - zapytał Gibbs.
- Interesująca motywacja. A po której stronie historii się pan widzi? - kobieta zadała kolejne nietypowe pytanie.

____
OOC: zasady przy przesłuchaniu bez zmian

Sai


Usłyszała jak Mike nerwowo wypuszcza powietrze. Gdy na niego spojrzała, wyartykuował bezdźwięcznie.
- Głó-wna O-fi-cer Wy-wia-du - i pokręcił głową.
- Harpia offline. Odizolowano od sieci okrętowej - oznajmiła Astra.
Agata w tym czasie spojrzał na adres ip.
- Wygląda na to, że ktoś chciał być sprytny i schować się za VPNem. Ziemskie myślenie. W zamkniętej sieci. - postukał w swoje PDA. Odruchowo chciał rzucić dane na wyświetlacz okrętu, lecz bez sieci nie było to możliwe. Pokazał więc ekran swojego urządzenia. - To jest lista urządzeń wpiętych w sieć wraz z przydzielonymi adresami. Stosując kilka filtrów i porównując z bazą adresów MAC, patrząc po aktywności oraz obecnym statusie..... są 3 urządzenia do sprawdzenia. Komputer w pracowni AK47; PDA należące do Ernesta Goja i... huh, to ciekawe. Nieznane urządzenie. Ostatni znany login do sieci w... korytarzu technicznym sekcji C.
Następnie rzucił się jak pies na kość, gdy dostał pendrive z kodem wrót hangaru.

Odcięcie okrętu od sieci zdecydowanie poprawiło zużycie RAMu. Kilka procesów w tle zniknęło. Ostatnie zmiany w logu, które nie dawały spokoju Aquili były jej dziełem. Przypomniała sobie, że wczoraj pracowała nad algorytmami korekcyjnymi do manewrowania okrętem w hangarze /liftoff/ /landing/ /secure_ship/ /data_transfer/, co wymagało podłączenia się pod system okrętowy, by zintegrować Astrę z Konstatninem. Cały projekt korelacji dwóch VI spędzał Sai sen z powiek, ale małymi krokami oraz metodą prób i błędów robiła postępy, choć nawet ona nie wiedziała jakich rezultatów do końca mogła się spodziewać.

Uruchomiła wiadomość, a z głośników popłynął zgiełk szumów i trzasków. Już miała aktywować killswitch, ale Amanda zdecydowanie ją powstrzymała.
- Słyszysz to? - zapytała.
- Czy to... Morse? - wsłuchał się Mike. - Jakby dwa tony
- Faktycznie. Ale to nie to - odparła Sai. Usunęła szumy tła, następnie przepuściła nagranie przez skaner.

Kod:

010110110100010101111000011101000110010101110010011011100110000101101100001000000111010001110010011000010110111001
110011011011010110100101110011011100110110100101101111011011100010000000110111001100010011000100110010001100100011
001100110010001100010011001100110100001101000011011001011101000010100100010001010011010100100101011000100000010001
010111010101110010011000010111001101101001011000010010000001110000011100100110100101101111011100100111100101110100
011001010111010001101111011101110110000100001010010010110110000101101110011000011100010110000010001000000110111101
110100011101110110000101110010011101000111100100001010010110100110000101101101011000010110001101101000011110010010
000001110100011001010111001001110010011011110111001001111001011100110111010001111001011000110111101001101110011001
010000101001001110011000010110101001110111011010011100010010011001011100110111101001100101001000000110110101101001
011000010111001101110100011000010010000001011010011010010110010101101101011010010000101001000010011000010111101001
100001001000000100110001110101011011100110000100100000011110100110111001101001011100110111101001100011011110100110
111101101110011000010000101001000011011010000110000101101111011100110010000001101001011011100110011001101111011100
100110110101100001011000110111100101101010011011100111100100001010010001010111010101110010011000010111001101101001
011000010010000001111010011010010110111001100110011010010110110001110100011100100110111101110111011000010110111001
100001000010100100001001110010011101010110010001101110011000010010000001100010011011110110110101100010011000010010
000001101110011000010010000001110000011011110110101111000101100000100110000101100100011110100110100101100101000010
100100100001100001011011010110111101110111011000010110111001101001011001010010000001111010011000010110011101110010
011011111100010110111100011011110110111001100101000010100100011101110010011101010111000001100001001000000100101001
110101011101000111001001111010011001010110111001101011011010010000101001100001011001000110110100100000010100000110
010101110100011100100110000101110010011010110110000100100000010011010100000100001010011010110110111101101110011010
0101100101011000110010000001110100011100100110000101101110011100110110110101101001011100110110101001101001


Spojrzała osłupiała na linijki kodu. Nie był to złośliwy kod, oprogramowanie antywirusowe nie wykryło żadnych zagrożeń. Wyglądało na wiadomość, lecz to rodziło pytania: kto, jak, po co.
- Dasz radę to odczytać? - zapytała oficer Perry.

____
OOC:
Odczytanie wiadomości (oczyszczenie nagrania): INT + PROG, ST2
UWAGA - kod nie ma spacji (musiałem zrobić, bo rozjeżdzało się forum)


Becky


Dr Carter zabrała się do pracy. Główna Oficer Naukowa zajęła się dokładnym badaniem próbki zdobytej przez dr Kensington, natomiast Becky zaczęła analizę DNA pacjenta. Po uzyskaniu sekwencji, porównała ją z bazą danych.
- Starszy technik Jupczenko Matwiej - zameldowała, jak uzyskała rezultat. - Przydzielony do obsługi ASMIO9, nr seryjny AS41T w zespole profesora Svitanaka. To zespół koserwatorski, odpowiedzialny za sekcję dziobową.
- Daleko od jakiegokolwiek źródła. - zastanowiła się naukowiec. Rozległo się piknięcie analizatora - Wychodzi na to, że pan Jupczenko wyeksponowany został na silne promieniowanie 2 dni temu - powiedziała dr Carter wychylając się znad konsoli. - Rodzaj promieniowania odpowiada sygnaturze odpadów z reaktora. Próbka jest na tyle czysta, że powinniśmy być w stanie stworzyć algorytm i wykorzystać czujniki okrętu do namierzenia ładunku.
Dr Carter uśmiechnęła się z zadowoleniem, choć zaraz się zamyśliła.
- Wszyscy specjaliści od IT jednak są zaangażowani w update Konstatnina, a tego procesu nie możemy przerwać.

Do pracowni wkroczył miniSPOT ciągnący na platformie dwa kombinezony HEV.
- Pani porucznik - dr Carter skinęła głową w stronę pancerzy, dając jej znak, by się ubrała. W tych skafandrach będą odporne na promieniowanie przez dłuższy czas.
Przekroczyły śluzę dekontaminacyjną i weszły do sali operacyjnej.



Sprzęt i podłogi pokryte były krwią i radioaktywnym śluzem. Zwłoki Jupczenki były zmasakrowane, prawie nie rozpoznawalne. Dr Kensington siedziała pod ścianą, nieprzytomna, z aplikatorem morfiny w dłoni.
- Lepiej się pośpieszmy - rzekła ponuro dr Carter. Becky nie mogła się nie zgodzić.
Przeszukały zawartość ciuchów jakie miał na sobie, lecz nic nie znalazły, co mogłoby im coś podpowiedzieć. Jego PDA było zniszczone i nie do naprawienia.
Przystępując do sekcji zwłok Becky nie wiedziała za bardzo czego szukać pośród zniszczonej tkanki, lecz gdy rozcięła żebra, dr Carter wskazała jej podłużny, cylindrowaty, metalowy pojemnik, rozmiarów zapalniczki, umieszczony między dwoma ostatnimi żebrami. Ostrożnie wyjęła przedmiot i oczyściła z krwi.
- Hmm, Jupczenko wziął sobie do serca ochronę osobistych danych - skomentowała Becky oglądając pendrive. - Ciekawe tylko, czy do czegoś się nada.
Dr Carter przejęła znalezisko i podpieła urządzenie do komputera.
- Działać działa, tylko pozostaje kwestia odczytania. Będę musiała przekazać dane Amandzie do rozgryzienia.
Dalsza procedura nie ujawniła żadnych nowych wskazówek, opuściły więc pomieszczenie do komory dekontaminacyjnej.



Jak wyszły z powrotem do ambulatorium, czekał na nich Vijay.
- Pacjenci ustabilizowani, leczenie rozpoczęte. Pacjent Echo, młodszy technik Dariusz Iwiński, rokuje najlepsze szanse na szybkie wyleczenie. Jak wszystko pójdzie dobrze, jutro będzie można z nim porozmawiać. - zameldował.
- Teraz musimy znaleźć kogoś, do zaprogramowania czujników by znaleźć ładunek. - zastanowiła się dr Carter. - Może technik Agata będzie w stanie coś z tym zrobić. Powinien być z Amandą w hangarze. Idziesz? - zapytała Becky.

____
OOC:
Becky może rzucić na POW + OB SYS KOMP by skojarzyć czy nie zna kogoś z umiejętnościami IT, ale ma 0 w obu statach. Może rzucić na Szczęście, 1 sukces, by dostać hint.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Lamsen
(>0_o)>



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1297
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z piekła rodem
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 14:13, 19 Maj 2020    Temat postu:

Robert

- Każdego tygodnia trafia do mnie co najmniej kilka Asimów do obrobienia, więc nie przywiązuję wagi do konkretnych egzemplarzy, o ile się czymś nie wyróżniają. Na przykład, jeden miał ślady wazeliny na tylnej pokrywie, więc poszedł do dodatkowej dezynfekcji. Skrzywił się z niesmakiem.
- Jeśli zaś robot nie ma zdiagnozowanych uszkodzeń albo zgłoszeń o awariach, stosuję standardową procedurę, czyli: wymiana lub naprawa części eksploatacyjnych, sprawdzenie zasilania, podłączenie przez złącze diagnostyczne na automatyczne reformatowanie.
- Najwyraźniej ta jednostka miała zleconą wymianę modułu R, albo standardową następującą co 20k rbg. Nic szczególnego.
- Wracając do kodu tej jednostki, sprawdziliście w HR, czy nie macie kogoś z inicjałem imienia "A" i początkiem nazwiska "Sait" ? Fabrycznie stosowany jest inny system nazewnictwa.


Kod:

rolling 4d10>7f1
(1+4+5+7)=0 Successes


Zabębnił palcami w stół, wracając do Berga.
- Bar po to służy, żeby nie dostać pierdolca od siedzenia samemu w kajucie. Z samej statystyki wynika, że i wy go w barze spotkaliście. Jeśli ktoś po pijaku wypłakuje żale, nawet tego nie słucham. Więcej w tej sprawie nie pomogę, bo po prostu więcej nie wiem. Nie kojarzę też sytuacji, żeby miał z kimś konflikt, ale bez powodu ludzi nie przenoszą. Wzruszył ramionami.


Kod:

rolling 2d10>7f1
(7+9)=2 Successes



- A z ciekawości, co się z Bergiem stało, i jaki w tym udział miał robot? Prawa robotyki nadal są aktualne i w nieusuwalnym oprogramowaniu na poziomie chipsetów.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lamsen dnia Wto 18:04, 19 Maj 2020, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Yelonek
Ranald's middle finger



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1695
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 14:19, 19 Maj 2020    Temat postu:

Sai

Otworzyła na PDA aplikację ASCII i przekleiła do niego kod binarny.

Kod:

[External transmission 711223213446]
DSRV Eurasia priorytetowa
Kanał otwarty
Zamachy terrorystyczne
Największe miasta Ziemi
Baza Luna zniszczona
Chaos informacyjny
Eurasia zinfiltrowana
Brudna bomba na pokładzie
Hamowanie zagrożone
Grupa Jutrzenki
adm Petrarka MA
koniec transmisji


- No cóż. To już chyba wasza działka, nie moja. Jeśli pozwolicie, doprowadzę teraz swój okręt do stanu używalności nim ktokolwiek zacznie mi zarzucać niedopilnowanie powierzonego mienia.

Wyszła z założenia, że czas najwyższy przywrócić stan Harpii do poprzedniego patcha. Przystąpiła do reboot.

- Czym DOKŁADNIE jest Konstantin? Bo to on się łączył z Harpią. - spytała w trakcie prowadzonego reboot.
Następną rzecz, którą zamierzała zrobić, to wyrzucić /data_transfer/ z listy funkcji Astry i pełną blokadą na porty odpowiedzialne za przychodzące dane oprócz voice_com i wiadomości tekstowych. Oczywiście, było to łatwe do odwrócenia, ale póki Harpia znajdowała się na pokładzie - korzystanie z tych funkcji i tak było zbędne, a niosło potencjalne ryzyko kolejnego hakowania.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Yelonek dnia Wto 14:25, 19 Maj 2020, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Aenyee
Spamer.



Dołączył: 30 Mar 2016
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 8:46, 20 Maj 2020    Temat postu:

Becky

Cała ta sytuacja z jednej strony ją rozbudziła, a z drugiej bardzo mocno zmęczyła, przede wszystkim psychicznie. Pomagała dr Carter, ale nie była do końca obecna.

Pendrive w ciele, jakieś dziwne wycieki, ładunek promieniotwórczy gdzieś na pokładzie... Miała już powoli dość. Chciała jak najszybciej udać się do swojej kajuty, wziąć długą kąpiel i wyspać się przed jutrzejszą odprawą...

Jednak gdy Carter spytała ją czy dołączy do poszukiwań kogoś, kto pomoże zaprogramować czujniki do wyszukania ładunku, od razu ożyła:
- Chętnie! Ogólnie coś mi się kojarzy ktoś, kto by mógł nam pomóc, ale za cholerę nie mogę sobie jego nazwiska przypomnieć. A, już coś mo świta. Miałam okazje, jeszcze na Ziemi, slużyc z postrzeloną pilotką z rudymi wlosami w formie dredów, co dłubala co nieco w komputerach. Ponoć też uczestniczy w ekspedycji, ale nie jestem pewna czy ją widziałam.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Aenyee dnia Śro 13:12, 20 Maj 2020, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu    Forum Earth 2092 Strona Główna -> Lost Colony Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Strona 2 z 10

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

Arthur Theme
Regulamin