Earth 2092 Earth 2092
Forum systemu w klimatach postapokaliptycznych
Earth 2092
FAQFAQ  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ProfilProfil  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  GalerieGalerie  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości  ZalogujZaloguj 

Rozdział 2. Ocalenie.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10 ... 21, 22, 23  Następny
 
Odpowiedz do tematu    Forum Earth 2092 Strona Główna -> Sesje zawieszone / Chesterfield obiecane
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lamsen
(>0_o)>



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1297
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z piekła rodem
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 22:03, 07 Cze 2008    Temat postu:

Zapiął posłusznie pasy. Podparł się wolną ręką o framugę, żeby nie rzucało nim jak lalką.

- Raczej tak. Tasza już chyba ogarnęła się po Chesterfield. Ma żołnierzy i Tomka plus medyczkę i kucharkę. Poza tym jest komunikacja. - puknął palcem w słuchawkę interkomu.

Z dziwną przyjemnością oglądał kolejne auto rozsmarowane na jezdni. Chyba muszę częściej tak robić, przemknęło mu przez głowę.

- Brak mi karabinu, jeśli myślisz o czymś poważniejszym.

Z żalem odwrócił głowę od lusterka bocznego i spojrzał się na kierowcę. - Słuchaj, kim jest Sara? I dokąd jedziemy?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lamsen dnia Sob 22:05, 07 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Luthien
Redaktor



Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Nibylandii

PostWysłany: Sob 22:25, 07 Cze 2008    Temat postu:

Tasza:

Starała się uspokoić. Podeszła wolno do Tomasza.

-Futrzaku, złap jakiś kontakt z Kazikiem lub Pawłem. Nie wiem co robić a oni mają jakiś plan. Co się z nimi dzieje do cholery jasnej!

Odgarnęła włosy z twarzy i rozejrzała się jeszcze raz. Jej wzrok natrafił na jęczących więźniów. Z trudem powstrzymała odruch wymiotny. Podeszła do Czachy:

-Czego się tak drzesz? Stul pysk bo i tak mnie szlag trafia na wasz widok.- spojrzała z obrzydzeniem, splunęła na jego twarz a na odchodne celowo nadepnęła z całej siły na jego stopę.
Skierowała się ku drzwiom spacyfikowanego transportera od strony kierowcy w celu znalezienia (miejmy nadzieję) czegoś interesującego.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Luthien dnia Sob 22:29, 07 Cze 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Yelonek
Ranald's middle finger



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1695
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 23:23, 07 Cze 2008    Temat postu:

Kazik:

- Nie, strzelba raczej wystarczy. Nie mam zamiaru się bawić w wojnę. Ona po prostu znalazła się w złym miejscu i w złym czasie. Poszła do banku, w którym chyba ktoś zrobił napad. Zdążyła tylko zadzwonić na PDA.

Zachybotało i pojaśniało. To z zostawionego na chodzie coupe wypłynęła benzyna i się zapaliła. Eksplozji nie było, jedynie małe fajerwerki, ale za oknem zrobiło się ciepło.

- Sara? Mówiłem wam już. Chyba. - zawahał się - Zajmuje się łącznością. Od niej dostałem cynk, że kaleka jest spod Chesterfield. Natychmiast zebrałem pośladki i przyjechałem licząc, że dostarczy dalszych informacji. - przerwał na chwilę wjeżdżając na nieco poluzowany pas z kilkoma motocyklami i jednym pickupem, który odstąpił na bok po jednym szturchnięciu - Skoro nie siedzi w Freeport za biurkiem, to musiała się czegoś dokopać. Albo... - zamyślił się - ...albo zaczęła zadawać za dużo pytań i skojarzono ją ze mną. O to akurat nietrudno.

Tasza:
- Szmata... - warknął słyszalnie ten ze swastyką na klatce piersiowej i zgolonym łbem.

W szoferce niewiele zostało. Obok skrzyni biegów, wciśnięte w przestrzeń między fotelami leżały dwie Beretty. Na wycieraczce pod siedzeniem pasażera walały się resztki czegoś, co pewnie przed wrzuconym granatem było laptopem. Być może nadal było sprawne, w każdym bądź razie w tej chwili miało zbity ekran. Schowek - niespodzianka. Zamknięta na kluczyk mała metalowa walizeczka, o wymiarach mniej więcej 20 na 40 centymetrów.
Rzut oka na tył - oprócz obu dochodzących do siebie leżały nadpalone, ale zataśmowane kartony.

Tomasz włączył interkom i podszedł do siedzącej Taszy.
@
- Hej, biegacze? Jesteście tam? - odezwał się Tomasz w interkomie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Lamsen
(>0_o)>



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1297
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z piekła rodem
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 23:32, 07 Cze 2008    Temat postu:

Gdy Paweł skończył mówić, zaterkotał interkom.

- Jedziemy do banku. Weźcie drugą śmieciarę i dołączcie do nas. Mniej więcej kilometr przed wami jest już miejsce. W schowku szturmowego vana jest mapa.

Teraz zwrócił się do Pawła.

-Tylko tyle? - może i był brzydki, ale nie głupi. Coś mu w tej historii nie pasowało. I nie chodzi o uczucie, jakim Paweł może ją darzyć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Luthien
Redaktor



Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Nibylandii

PostWysłany: Sob 23:59, 07 Cze 2008    Temat postu:

Tasza:
-Do banku? Chcą przelecieć pracownice i złupić sejf? Eeeh. - zmarszczyła brwi. Zastanowiła się chwilę, po czym podeszła znowu do Czachy i z pięści walnęła go z całej siły prosto w nos.
-Kobiet się nie obraża. - warknęła. -Futrzaku, bierz jedynkę i pakujcie się do śmieciarki i pobawcie się! Kierujcie się w stronę gdzie biegacze prysnęli.
Wróciła do vana, wzięła manierkę z wodą i chciwie wypiła połowę jej zawartości. Nie odezwała się słowem do Milly i legła na łóżko, gapiąc się w dach samochodu i słuchając.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Yelonek
Ranald's middle finger



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1695
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 0:21, 08 Cze 2008    Temat postu:

Kazik:
Spojrzał się chłodno.
- Tak, łączy nas coś więcej jeśli o to pytasz. Ale wybacz, nie będę robił spowiedzi na temat swojego życia uczuciowego jadąc śmieciarką.
Wyjazd się malował coraz bliżej, tym bardziej, iż niektórzy nie opuścili samochodów i powoli pchali się do wyjścia.
Renegat podniósł interkom

@
- Nie czekamy na was. Spróbujcie się przebić do wyjścia i pojechać w stronę miejsca, gdzie wcześniej miałem się spotkać z Kazikiem. Jedynka powinien wiedzieć, gdzie to jest. Ok?

Kazik:
Odłożył urządzenie i pogrzebał za papierosem.
- Może przesiądziemy się w coś dyskretniejszego?


Tasza:
Czacha szarpnął głową i przyjął uderzenie na szczękę. Zęby wytrzymały, ale potylica zadzwoniła o asfalt. Spotulniał natychmiast.
Zanim Tomasz odbiegł słychać było komunikat Pawła. Po chwili namysłu oddal Taszy swój odbiornik mając zamiar dzielić się jednym wraz z Jedynką.
- Nie pozabijaj ich tu. - powiedział patrząc na skutych.
Odbiegli kawałek i zapalając odsunęli na boki najbliższe samochody odsłaniając fragment drogi dla vanów nim dotarli do drugiego krążownika szos.
Po chwili odezwał się ryk silnika i pierwsze chrzęsty kruszonej karoserii.
- Zorganizujcie się tam jakoś. - zaburczał w głośniku Tomasz.
Milly podwinęła nogi i siedziała w milczeniu na rozkładanym łóżku. W boczną blachę zastukała Lila.
- Zająć się czymś?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Lamsen
(>0_o)>



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1297
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z piekła rodem
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 0:34, 08 Cze 2008    Temat postu:

- Co do Sary, mówięto tylko żebyś zachował obiektywizm. Nie powinniśmy byli się rozdzielać. Dopóki CoH nie upora się z bankiem, minie na pewno parę godzin. A jeśli chcesz coś na szybko odwalić, pompka nie wystarczy. Zamilkł i zamyślił się na chwilę.

- Chyba podwozie płonie. A ja nie mam już granatów. Rozejrzał się po okolicy. Zauważył małe, dwuosobowe autko o sportowym nadwoziu i przypuszczalnie silniku. Burczenie silnika wskazywało, że właściciel opuścił go zgodnie z zaleceniami i oczekiwaniami.
- Nie ma korków. Można tym się przejechać. Na miejscu będziemy za parę sekund. Otworzył drzwi i zeskoczył na dół kierując się do upatrzonego samochodu. Oczywiście, nie przed zatrzymaniem ciężarówki.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lamsen dnia Nie 0:48, 08 Cze 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Luthien
Redaktor



Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Nibylandii

PostWysłany: Nie 0:56, 08 Cze 2008    Temat postu:

Tasza:

Jęknęła.
-Królestwo za łóżko z wygodnym materacem, pełnym barkiem, białym szlafrokiem i wanną z jakuzzi. - wstała i przeciągnęła się. - Mamy mnóstwo roboty, dziewczyny ogarnijcie trochę ten syf, i opróżnijcie z wszystkiego tego transportera i osobówkę za nim, mogą wpaść nam ciekawe rzeczy. W schowku pierwszego jest walizeczka, jak nie znajdziecie klucza, to każcie dwójce przeszukać tych jełopów. No, migiem.
Spławiła dziewczyny. Chwyciła interkoma i nadała do Tomasza:

-Chłopaki, zatrzymajcie się! Dorzucimy wam towarzystwo! Przyjdźcie oboje, szybko!

Oparła się o jakiś samochód i zamknęła oczy.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Luthien dnia Nie 0:59, 08 Cze 2008, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Yelonek
Ranald's middle finger



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1695
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 1:10, 08 Cze 2008    Temat postu:

Kazik:
Oficer wyskoczył z szoferki z papierosem w ustach i poprawił spodnie. Po bandycku rozejrzał się za właścicielem autka. Dyskretnie otworzył drzwi i wsiadł wyrzucając papierosa.
- Tu już nie palimy nic. Oprócz gum. - zapiął pasy. - Ej, patrz ile to maxa wyciągnie... Oż... Nitro. - najpierw pokazał na liczniku magiczną liczbę 300 kilometrów na godzinę a potem wskazał kolejne dawki dopalaczy podpisane na desce rozdzielczej - Spływamy zanim właściciel się znajdzie.

Ruszył z piskiem i dymem z opon.
- Wracając do tematu... Ja nie chcę odbijać banku, zakładników, skarbca czy czego tam. Chcę wejść, odstrzelić co stanie na mojej drodze, wziąć Sarę i zająć się swoimi sprawami.

Tasza:
Dziewczyny rozbiegły się na rozkaz.
- Tych dwóch czy czterech? - spytał Tomasz na chwilę przed hukiem, który rozległ się w całym tunelu - Nie tak ostro, cholera! - krzyknął zapewne do Jedynki nie wyłączając urządzenia - Przepraszam. A nie możesz ich tam upchnąć w którejś furze? Przecież ubyło 4 osoby... O ile w ogóle musimy ich brać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Lamsen
(>0_o)>



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1297
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z piekła rodem
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 1:14, 08 Cze 2008    Temat postu:

- Może być. I tak nie mam co robić. Wsłuchiwał się w interkom i oglądał rozmazujące się krajobrazy.

Po chwili zaczął uzupełniać amunicję w swoich pukawkach. Spytał się Pawła czy ma pełne. Włączył nadawanie w interkomie,

- Tasza. Skwarków możesz zostawić albo pozbyć się. Dwóch ulubieńców koniecznie zachowaj. Tylko skuj ich tam dobrze i nie daj szansy na dorwanie się do którejkolwiek z broni. Możesz im też dać po łbie, żęby pospali trochę. Jedynka będzie pomocny. Podrapał się po łbie.

Mam nadzieję, że Vince nie kupił tych kajdanków w sex-shopie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lamsen dnia Nie 1:16, 08 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Luthien
Redaktor



Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Nibylandii

PostWysłany: Nie 20:56, 08 Cze 2008    Temat postu:

Tasza:
-Trzeba ich zabrać wszystkich. Skoro biegacze tak się nimi zainteresowali to muszą być ważni. Zresztą... Nie zamierzam za tydzień widzieć na ulicy swoje listy gończe. Jeźdzcie dalej. - odpowiedziała spokojnie Tomaszowi. Rozejrzała się po zebranych. Popatrzyła na pojazdy i jeńców. -W porządku. Dwójka z jednym skwarkiem idzie do szturmowca a reszta do drugiego vana. No czego stoicie?! Ruszać się! - warknęła i obejrzała się za dziewczynami.

-Hej, dziewczeta! Pośpieszcie się! Znalazłyście kluczyk?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Luthien dnia Nie 21:46, 08 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Yelonek
Ranald's middle finger



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1695
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 21:59, 08 Cze 2008    Temat postu:

Kazik:

Wjechał na nową, zupełnie pustą ulicę. Aż dziwne. W mieście amok, jedni strzelają, w tunelach podobno bomby, samochody miażdżą a tu? Grupa monterów w niebieskich mundurkach stała przed wejściem oddalonym o 150 metrów od prowadzonego przez renegata pojazdu.
- To tu? - spytał sam siebie patrząc na robotników.

Tasza:
- Nie. - odpowiedziała Lila - Ten w stłuczonych okularach nic nie ma oprócz portfela, ale ten... - pokazała na wiercącego się Czachę - Nie daje się nawet dotknąć. Jeszcze mnie kopnął suczy syn. - rozmasowała biodro dla poparcia swoich słów.

Milly pobiegła po olbrzyma aby się przydał. Ten, z racji swojej masy a także gorąca panującego w tunelu, był cały zlany potem. Przecierając czoło przekrzywił bandamkę ukazując światu nadpalenia na obu skroniach.
- Właściwie.. To po co nam oni? - spytała Milly zagryzając wargę podczas gdy Dwójka zarzucił sobie po jednym rannym na ramię.
- Madame, gdzie ich położyć?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Lamsen
(>0_o)>



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1297
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z piekła rodem
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 22:14, 08 Cze 2008    Temat postu:

- Nie bywam tutaj na piątkowe wieczory. Ty prowadzisz.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Luthien
Redaktor



Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Nibylandii

PostWysłany: Nie 22:31, 08 Cze 2008    Temat postu:

Tasza:
-Obojętnie na którym łóżku, jedynie Milly ma siedzieć na wyrku Kazika. Tylko sprawdź dokładnie więzy i ulokuj ich tak by się nie turlali po całym samochodzie. Lily, Ty do przodu a te rzeczy tych ludzi miej przy sobie, walizeczkę też. Dwójka, ty prowadzisz drugiego vana, będziesz z Dredem. - patrzyła jak dwójka posłusznie wbija uwięzionych w siedzenia. Rozejrzała się by sprawdzić czy niczego nie zapomnieli.

-Dobra, ruszamy! - uruchomiła samochód i ruszyła za śmieciarką.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Luthien dnia Nie 22:35, 08 Cze 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Yelonek
Ranald's middle finger



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1695
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 18:06, 10 Cze 2008    Temat postu:

Kazik:

- To jest Bokeback 43. Bank Główny. - powiedział ciągle siedząc w samochodzie. Patrzył na błąkających się robotników w te i z powrotem. Zauważalnie patrzyli się na wasz samochód z przyciemnianymi szybami.
- Tutaj ma być napad?

Tasza:

Dwójka przeniósł do vana osobowego z łóżkami. Popatrzył na miejscem nie bardzo wiedząc gdzie ich położyć, zwłaszcza, że podłoga była cała w porozrzucanej luźno broni. W końcu położył jednego poparzonego na plecach i na splątanych rękach przeplatając pas przez oczka w siatce pod materacem. Podobnie uczynił z wyrywającym się Czachą przepinając kajdanki za jedną z rurek. Drugiego nieprzytomnego umiejscowił na przednim siedzeniu pasażera. Informatyka w dreadach zabrał do siebie.
- Gotowy, madame. - zasygnalizował przez interkom. Milly i Lila usadowiły się z tyłu za Taszą na jednym łóżku mając oczy wbite w klnącego pod nosem Czachę.

Samochody ruszyły jadąc powoli pomiędzy samotnymi pojazdami tudzież tymi rozczłonkowanymi przez Jedynkę w śmieciarkę, a wcześniej przez renegata. Po kilku minutach powolnej jazdy zatrzymali się wszyscy przy wyjeździe z tunelu gdzie czekał już mutant z bezmózgim.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu    Forum Earth 2092 Strona Główna -> Sesje zawieszone / Chesterfield obiecane Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10 ... 21, 22, 23  Następny
Strona 9 z 23

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

Arthur Theme
Regulamin