Earth 2092 Earth 2092
Forum systemu w klimatach postapokaliptycznych
Earth 2092
FAQFAQ  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ProfilProfil  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  GalerieGalerie  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości  ZalogujZaloguj 

Chapter 3: The Den Deals
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12, 13, 14, 15  Następny
 
Odpowiedz do tematu    Forum Earth 2092 Strona Główna -> Sesje zawieszone / Anno Domini 2192
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Yelonek
Ranald's middle finger



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1695
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 0:53, 31 Sty 2010    Temat postu:

Ramzes

Ruszył za szefem, a kiedy dotarli na miejsce przeszedł do sedna.

- Rozesłałem ludzi po całym mieście, realizują poszczególne punkty planu. Nie będę się rozwijał nad całością, przejdę do efektu końcowego. Zabieramy Martina z ich magazynu, najlepiej z jedną bryk jakie mają. Jeden z moich ludzi szuka gdzieś konkretnej mety na przechowanie go po zadymie. Jeśli szef zna jakiekolwiek lepsze i bezpieczniejsze miejsce, niż dowolny lokal w slumsach, to chętnie zmienimy lokację. Jeśli nie, trudno. Prosiłbym tylko o kilku ludzi aby byli na miejscu i w razie czego nam pomogli wystrzelać ewentualny pościg a potem przyspieszyć zmianę jeśli nas namierzą. Sama ochrona wskazana jest też z drugiego powodu. Mogę chłopaka zmiękczyć po swojemu, jak za dawnych lat na pustkowiu - tu uśmiechnął się szeroko - ale samo zadawanie pytań pozostawię szefowi. Tak w formie gratisu.

Zaczekał na reakcję. Potem kontynuował.
- Z tego co wiem od jednego z moich ludzi, z rana mają mniejszą obstawę i wtedy uderzymy. Oczywiście obserwacja będzie całonocna, więc jeśli coś się zmieni, ruszamy gdy będzie lepsza okazja. Jeśli udostępni nam szef metę i ludzi, to dobrze by było gdyby to byli w miarę ogarnięci. Nie chcę mieć wpadki gdy przyjeżdżam z cwelkiem i ekipą a oni sobie pochleją albo będą spać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Lamsen
(>0_o)>



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1297
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z piekła rodem
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 1:21, 31 Sty 2010    Temat postu:

Ramzes

Gdy weszli, Butch odesłał obecnych i zamknął drzwi. Wskazał żołnierzowi krzesło po drugiej stornie biurka. Sam nie usiadł, stał w milczeniu, patrząc przez jedyne okno w gabinecie, który sądząc po wielkości, kiedyś był klasą. Ławek i krzeseł nie stwierdzono.

[link widoczny dla zalogowanych]

W końcu słysząc koniec wypowiedzi Ramzesa, straciłswoją kamienną do tej pory twarz. Odwrócił się, z wypełzającym na jego obliczu szczerbatym uśmiechem. Niespodziewanie łupnął obiema dłońmi w biurko, zaskakując opanowanego zazwyczaj szturmowca.

- Ty skurwielu. Ty chuju złamany. Jesteś popierdolony, serio. Ale kurwa, w szaleństwie jest metoda. Koniec ze sraniem się i zabawą ochłapami z innymi ciotami.

Zamilkł, siadając za stołem, ciągle z bananem na twarzy.

- Załóżmy, że przebijesz się przez obstawę i wywleczesz go żywcem. Załóżmy, że podpierdolisz im jakiś wózek. Co dalej?

Zabębnił palcami na stole, zamyślając się. - Dobra, kurwa, dam wam swoje lokum. Jedziesz Główną w stronę szrotu starego Smitty'ego, ale skręcasz w prawo tuż przed. Mijasz lokum, gdzie rano wpieprzaliśmy jajeczka z bekonem. Po lewej stronie ulicy będzie jakieś pół kilometra od skrętu uliczka do osiedla. Ostatni w tej uliczce jest mój. To stary supermarket, duża hala. Chuj wie jak się nazywa, nie umiem czytać. Na miejscu jest moja ekipa.

W końcu spoważniał, i zmilczał. Niemal słychać było trybiki wirujące pod czaszką.

Po kilku minutach odezwał się do najmenika:
- To będzie jak wrzucenie petardy do mrowiska. Nie tylko miasta, ale całej kurwa okolicy. Mocodawcy Martina ostro się wkurwią, ta mieścina to jeden z większych kanałów przerzutowych. Żeby ich ogarnąć... trzeba będzie maksymalnie opóźnić plotki i wyciek informacji. Rozumiesz, o co chodzi? Uważnie wpatrywał się teraz w szczerbatego.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lamsen dnia Nie 1:24, 31 Sty 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Yelonek
Ranald's middle finger



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1695
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 1:29, 31 Sty 2010    Temat postu:

Ramzes

- Po żołniersku rozumuje to tylko w jeden sposób. Wyjebać wszystko w powietrze włącznie ze świadkami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Lamsen
(>0_o)>



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1297
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z piekła rodem
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 1:35, 31 Sty 2010    Temat postu:

Ramzes

Butchowi mina nieco zrzedła. - Nie udawaj idioty, bo się rozmyślę. Rusz tym łbem trochę. Chyba do czegości jeszcze służy, poza mocowaniem włosów? W jaki sposób hurtownik utrzymuje kontakt z dostawcami? I co ci kurwa mowiłem wcześniej, żebyś zrobił?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Yelonek
Ranald's middle finger



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1695
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 1:43, 31 Sty 2010    Temat postu:

Ramzes

Teraz on gorączkowo myślał.
- Mieliśmy poznać źródło dostaw. Kontakt z tego mi wiadomo, utrzymuje przez gońców. Najprostszą metodą jest przechwycenie jednego z nich, ale to w moim mniemaniu rozwiązanie dla pizd. Przechwyciłbym Martina. Dostaniesz dzięki temu i informacje, i upierdolisz głowę lokalnej żmii.

Teraz on skrzyżował ręce na piersi.
- Kogokolwiek przyślą, będzie srał na myśl co się stało jego poprzednikowi. Jak dla mnie plotka to jest tutaj twoją bronią, Butch. Nikt się nie będzie wpierdalał w twoje interesy. To nie ty masz podkulać ogon i spierdalać bo jakiś cwelek w pinglach kadzi koką. Masz okazję pokazać siłę, nie tyle Trybów, co siebie. Wypierdolisz jednego, to Czachy ci przyklasną. Przyjdzie drugi, to nawet ja i moi ludzie ci nie będziemy potrzebni. Przemyśl to.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Lamsen
(>0_o)>



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1297
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z piekła rodem
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 1:53, 31 Sty 2010    Temat postu:

Ramzes

Butch kiwnął głową, słysząc pierwszą część wypowiedzi. Skrzywił się, gdy przetrawił resztę.

- A towar, sprzęt, ludzie, dokumenty? Myślisz, że o tym zapomną? Jak myślisz o rozwiązaniu siłowym, masz zdjąć wszystkich kierowców. Zanim się zorientują, trzeba ogarnąć miasto. Na to będzie kilka dni. Czaszki na razie mają Martina w dupie, bo siedzą u łowców skór w kieseni. Ale zostaje Lara... jest zbyt ostrożna na rozróbę i nie ma jaj. Dosłownie i w przenośni, zarechotał.

Tym zajmiemy się później. Wracając do likwidacji hurtowni... ja nie mam z wami nic wspólnego, jeśli was dorwą, będzieci zdani na siebie. Nikt wam nie pomoże. Ba. Tryby udowodnią niezbicie, że nie mieli z tym nic wspólnego. Badź co bądź, jesteście przybłędami, nowymi w mieście i szukaliście zarobku.

Najwyraźniej mimo pewnego skrzywienia był cholernie inteligentny. Skutecznie ukrywał to pod swoją fizjonomią i stylem bycia. - Coś jeszcze niejasne?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lamsen dnia Nie 1:54, 31 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Yelonek
Ranald's middle finger



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1695
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 1:59, 31 Sty 2010    Temat postu:

Ramzes

Uniósł palec wskazujący na znak, że myśli.
- Wszystkich kierowców powiadasz...
Zamyślił się chwilę.
- A gdyby w pełni przejąć kontrolę nad hurtownią? Obsadzić ją kilkoma ludźmi i po prostu eliminować każdego pod pozorem normalnego funkcjonowania? Mam strzelca wyborowego. Będzie w stanie na kilka godzin po akcji skutecznie kontrolować sytuację póki będziemy się zajmować Martinem i planować kolejny krok. Co ty na to?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Lamsen
(>0_o)>



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1297
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z piekła rodem
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 2:10, 31 Sty 2010    Temat postu:

Ramzes

I już wiesz, czemu ma być dyskretnie. Aha, połowa towaru, sprzętu, kasy i rozmaitości idzie do budżetu organizacji. Pasuje?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Yelonek
Ranald's middle finger



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1695
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 2:17, 31 Sty 2010    Temat postu:

Ramzes

- Bardziej mnie interesuje sprzęt zmechanizowany. Cały zapas do ćpania możesz wziąć, z forsą mi odpowiada... Ale nie dzielmy skóry na niedźwiedziu.

Uścisnął mu dłoń.
- Widzimy się na mecie po wszystkim. A, i flacha dla ciebie.

Gdy wyszedł, nie bardzo wiedział co teraz. Ruszył do Dziury, gdzie zaczekał na resztę kompanów. W miarę możliwości spróbował odpocząć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Lamsen
(>0_o)>



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1297
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z piekła rodem
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 21:47, 31 Sty 2010    Temat postu:

Ramzes

Butch uścisnął wielką dłoń, wolną ręką schował flaszkę do szuflady.
- Wypijemy po robocie.

Ian

Gdy zaczynał szukać na południu koło południa, był nawet pptymistycznie nastawiony do świata.
Miasto nie było duże, jednakże apokalispa znacznie przetrzebiła szeregi mieszkanców, a reputacja Nory skutecznie odstraszała imigrantów. Spędziwszy kilka godzin na bezowocnych poszukiwaniach, wlokąc się kolejną ulicą obserwował zachód słońca.

Klnąć w żywy kamień, zamknął cicho zasłonięte okno okazałego domku z garażem, który wyglądał obiecująco ukryty za małym zakrzaczonym ogrodem, a który okazał się zawierać niewielkie laboratorium metaamfetaminy. We wnętrzu pachnącym odczynnikami zauważył stół zastawiony kolbami i garnkami i dwóch kręcącyh się techników. Dwóch łebków nosiło paczki do dalszej części, pod okiem uzbrojonego wachmana.

Całe szczęście, że z przyzwyczajenia zachowywał się po cichu. Wyczuł palącego strażnika, stojącego za rogiem budynku. Drugi wracał z okrązania terenu ogrodzonej działki. Teren bezpośrednio wokół domu nie oferował możliwości ukrycia się - wycięto roślinność w promieniu kilku, czasem i kilkunastu metrów. Miał ostatnią szansę, żeby wycofać się niezauważenie, uciekając w okoliczne krzaki. Po drugiej stronie posesji znajdowała się piaszczysta droga.

Wiktor, Czarna

Zegarka ani innego instrumentu nie mieli. Wiedzieli jednak, że musi być około południa. Słońce stało dość wysoko.

Parter Poczty stanowiły na wpół rozwalone ścianki działowe wymieszane ze zbutwiałym iresztkami mebli, śmieciami powywalanymi z szafek oraz samych wreszcie zardzewiałych szafek. Schody były zawalone cegłami w sposób uniemożliwiający podejście. Po chwili przepatrywania okolicy zauważyli, że na piętro poczty można dostać się z sąsiedniego budynku, którego ściana nośna odchyliła się, tworząc niemal pomost między konstrukcjami. Nawet solidny kopniak nie spowodował osypania się cegieł.

Hans

Wzruszywszy ramionami poczłapał w stornę magazynu, gdzie niedawno szli snajper i medyczka z psem. Idąc ulicą usłyszał ścigacz, którego warkot oddalił się na północ. Skręciłw Breslerstrasse.

Wiktor, Czarna

Oględziny zaułka przerwało im szczekanie psa, który zniknął w budynku przylegającym do poczty.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Lska
Pisarzyk



Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Stolica

PostWysłany: Nie 22:59, 31 Sty 2010    Temat postu:

Ian

Sytuacja nie wyglądała różowo. Przeciwników było zbyt wielu, zarżnięcie wszystkich nożem było mało prawdopodobne a w razie wtopy całość groziła ostrą awanturą. Że też w tym cholernym sklepie nie było wyciszanej broni! Na dodatek w okolicy nie zauważył żadnych krat ani ciężkich przedmiotów zawieszonych pod sufitem, jego sławetne szczęście na nic się nie przyda. Najciszej jak się da wrócił w krzaki po czym szybko oddalił się od domu. Postarał się zapamiętać to miejsce, może się jeszcze kiedyś przydać. Ruszył w drogę powrotną.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Alen
Redaktor



Dołączył: 01 Lis 2009
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 1:06, 01 Lut 2010    Temat postu:

Wiktor:

Wnętrze budynku poczty nie wyglądało na zbyt solidne, ale sprawiało wrażenie takiego, które nie rozleci się przy pierwszym lepszym podmuchu. Jednak potrzebował się dostać na piętro, a potem na dach.
Słysząc szczekanie psa z sąsiedniego budynku, zwrócił się nerwowo ale dyskretnie do Czarnej:
- Słyszałaś szczekanie? Chyba mamy towarzystwo. - wyciągnął z za pasa składany nóż i otworzył go.
- Jeżeli masz coś - typu gwizdek, czym mogłabyś dyskretnie zawołać swojego psa, zrób to. Ja stanę po drugiej stronie budynku i w razie jakiegoś ogona, zdejmę go dyskretnie.
Zamilkł na moment słuchając czy usłyszy ponowne szczekanie psa, a potem kontynuował:
- Chociaż równie dobrze może się okazać że znalazł norę jakiegoś szczura i teraz ujada. Nie mniej jednak musimy to sprawdzić, przed wejściem do tego budynku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
s.
Skrobię coś



Dołączył: 16 Lis 2009
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: daleko i nieprawda
Płeć: tits or GTFO

PostWysłany: Pon 15:09, 01 Lut 2010    Temat postu:

Czarna
Spokojnie przyglądała się budynkowi co jakiś czas przewracając napotkane kamienie, albo kawałki gruzu. Może ponownie uda jej się coś znaleźć?
Kiedy pies ruszył do biegu, początkowe zdziwienie szybko przerodziło się w ciche i przerwane w połowie "wróć". Wstrzymała oddech i czekała.
Na pytanie Wiktora przybrała ironiczny wyraz twarzy
- Nie, nie słyszałam. Tymczasowy zanik fonii - prychnęła cicho. Bliskość magazynów eliminowała możliwość użycia broni. Przynajmniej do momentu kiedy nie jest to konieczne.
- Nie mam niestety żadnego tego typu urządzenia. Zwykłego przywołania nie będziemy ryzykować. Mhm. Jeżeli zaraz nie wróci postaraj się podejść jak najciszej od tyłu. Otoczenie musimy zbadać tak czy siak


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Beowulf
Ordo Mechanicus



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 16:59, 05 Lut 2010    Temat postu:

Hans

Kolejny pojazd... Jak na razie wszystko wysyłało sprzeczne sygnały. Spróbował dogonić snajpera i panią medyk, a następnie pozostać w ich towarzystwie. Coś mu mówiło, że lepiej nie zostawać samemu w tym mieście.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Lamsen
(>0_o)>



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1297
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z piekła rodem
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:46, 09 Lut 2010    Temat postu:

Ramzes

Załatwiwszy sprawę z Butchem nie wpadł na lepszy pomysł, niż tankowanie browarów w dopiero co otwartej Dziurze.

Ian

Manewr taktycznego wycofania przeprowadził po mistrzowsku, strażnicy nawet nie zauważyli, że ktoś niepożądany był na ich posesji.

Po zachodzie słońca obserwował, jak w gęstniejącym mroku bezdomni i inni mieszkańcy slumsów rozpalają ogniska ze znalezionych śmieci w starych beczkach. Nic nowego. Idąc brudnymi ulicami, trafił do Dziury, w której powoli zaczęli zbierać się stali bywalcy i nieliczni przyjezdni. Zauważył w kącie siedzącego Ramzesa.


********************************************

Hans

Jego rozmyślania o istocie wszechrzeczy przerwało znajome szczekanie psa, który wyprysnął z ruin na boku ulicy, którą mechanik szedł dotychczas. Po chwili poczuł znajome węszenie w okolicach rozporka.

Czarna, Wiktor

Stres związany z niecodziennym zachowaniem się psa okazał się być nieuzasadniony. Zauważyli Hansa usiłującego odciągnąć psa od swoich jaj z parówką.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu    Forum Earth 2092 Strona Główna -> Sesje zawieszone / Anno Domini 2192 Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12, 13, 14, 15  Następny
Strona 11 z 15

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

Arthur Theme
Regulamin