Earth 2092 Earth 2092
Forum systemu w klimatach postapokaliptycznych
Earth 2092
FAQFAQ  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ProfilProfil  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  GalerieGalerie  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości  ZalogujZaloguj 

Rozdział 1. Chesterfield obiecane.
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Odpowiedz do tematu    Forum Earth 2092 Strona Główna -> Sesje zawieszone / Chesterfield obiecane
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Yelonek
Ranald's middle finger



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1695
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 19:34, 31 Paź 2007    Temat postu: Rozdział 1. Chesterfield obiecane.

Soundtrack

Kazik: Widok przedstawia się żałośnie. Podłoga dawnej biblioteki wodza wręcz klei się od krwi, której oprócz postrzelonych najeźdźców dolewa jeszcze Casper. Najwyraźniej wysiłek, jakiego wymagało podbiegnięcie z gaśnicą, ponownie wywołał krwotok z postrzelonej niedawno wątroby. Nawet posiadana przez niego zdolność regeneracji wydaje się być niewystarczającą, zwłaszcza w chwili, gdy wasz medyk gdzieś zniknął.
W dużo gorszym stanie prezentuje się za to właściciel biblioteki, skwierczący jeszcze na biurku. Poczerniałe ciało ciężko odróżnić od pokrytej pęcherzami politury mebla, a pęknięta gęsto skóra odsłania rażące w oczy wnętrze ciała.
Mimo wszystko, ciężko ci zrozumieć fakt, iż właśnie twój wzrok spoczywa na leżących przed tobą zwłokach ojca.
Z zadumy wyrywa cię jęk leżacej za tobą, między regałami dziewczyny. Po ciężkim szoku jaki przeżyła jej ciało najwyraźniej odmówiło posłuszeństwa i wije się ona tylko wśród poplamionych na czerwono książek. U szczytu schodów, oparty o ścianę, leży Casper brocząc obficie sapiąc przy tym boleśnie. Trzeci dźwięk jaki do ciebie dochodzi to płacz kolejnej rannej z parteru, której powoli zaczęły mijać efekty granatu ogłuszającego.

Za wybitym przez jednego z postrzelonych oknem rozciąga się widok na cały plac miasteczka Chesterfield. Po swojej lewej widzisz płonący jeszcze transporter CoH oraz rządek drewnianych składzików. Na środku usypana leży mała hałda z różnych odpadków zgromadzonych po czyszczeniu. Widać tam pojedyczne druty, resztki betonu, a także drewniane skrzynki, które miały zostać wywiezione i z czasem zastąpione klombem. Nieco za nią rozciąga się rownolegle do budynku droga dojazdowa do miasteczka, którą nie tak dawno jeszcze miała okazję budować Konfederacja. Po prawej, resztki z dużego warsztatu, który niestety miał pecha zostać zniszczony twoim granatem. Przed wejściem ciągle leży pokaźna grupa martwych, zarówno wrogów, jak i przyjaciół. Ale zaraz... Tam się ktoś rusza!

Tomasz: Wyczołganie się z budynku kosztowało cię sporo energii, ale jednak dałeś radę. Wyczerpany ległeś na piachu z rzadka urozmaiconym źdźbłami trawy. Kurz drażnił w oczy i nos, ale był dużo mniejszym zmartwieniem niż płomienie, więc można było go przeboleć. Rzut oka i powoli zacząłeś się orientować w sytuacji. Kilku oprawców leżało zaledwie kilka centymetrów od ciebie, inni kilka metrów dalej. Ciał przybywało im dalej się patrzyło, a pomiędzy nimi można było dostrzec znajome twarze mieszkańców.
Ze złością wzrok przeskakiwał ci od sylwetki do sylwetki, od twarzy do twarzy aby spocząć przypadkiem na uzi ściskanym kurczowo przez jednego z martwych wrogów.
Stojącego na nogach nie widać było nikogo. Na wprost tylko kupa gruzu i śmieci, które miałeś okazję jeszcze rano sprzątać, gdy bracia ruszyli na polowanie; za nią przewrócy i płonący czarny samochód, najprawdopodbniej van. Po prawej , za kurnikiem ciągnęła się główna droga łączaca Chesterfield ze światem, po lewej zaś drugi van wgniatający jakąś osobówkę w ścianę biblioteki. Na dokładkę z kanałku ciągnącego się za biblioteką zdawało się kopcić, jak gdyby ktoś rozpalił tam małe ognisko.
Co tu się do cholery stało?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Yelonek dnia Pon 19:01, 26 Lis 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Beowulf
Ordo Mechanicus



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 19:49, 31 Paź 2007    Temat postu:

Tomasz

Niezależnie od swojego wyglądu, nie był idiotą. Nie potrzeba było detektywa by zorientować się, co tu zaszło. Broń była teraz bardzo potrzebna. Szybko przejął Uzi, gdyż po pierwsze nie było potrzebne trupowi, a po drugie przydałoby się gdyby przysłużyło się dobrej sprawie. Natychmiast sprawdził magazynek a następnie, bacznie się rozglądając, upewnił czy były właściciel nie wziął ze sobą roztropnie kolejnych magazynków. Potem, pewnie będzie trzeba udać się do biblioteki i ustalić czy ktokolwiek żywy jeszcze znajduje się w wiosce.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Lamsen
(>0_o)>



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1297
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z piekła rodem
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 20:04, 31 Paź 2007    Temat postu:

Kazik

Pozbywszy się wreszcie uporczywego brzęczenia w uszach pozostałym po wybuchu, odwraca z wsciekłością głowę od zwłok. Adrenalina buzująca w nim w czasie walki opada. Rozgląda się wokoło analizując, co się właśnie stało. Ocenia stan leżącej dziewczyny - jest tylko otumaniona. Podbiega do krwawiącego Caspera i próbuje udzielić mu pomocy. Kurwa mać - szepnął sam do siebie.
- Ładnie cię podziurawili. Trzymaj się jeszcze chwilę.
Rozcinając ubranie i zrzucając z sprzęt rannego, myśli ta na dole, skoro ma siłę wrzeszczeć, wytrzyma jeszcze trochę...
- Nie maż się, jeszcze nie skończyliśmy tutaj roboty.
Założywszy opatrunek tamujący, zaczął szukać jakiejś apteczki. W łazience, znalazł szafkę z lekami. Z kąta wyciągnął jakąś torbę i zgarnął do niej przydatne rzeczyi. Nie zamierzał babrać kumplowi w bebechach, zanim lek nie zacznie działać. Ułożył rannego i podszedł do półprzytomnej dziewczyny, aby upewnić się, że nic jej nie grozi. Wyminąwszy Caspera, zszedł na dół po schodach przeładowywując cicho broń. Podszedł do wrzeszczącej kobiety, niosąc na ramieniu torbę. Przezornie przesunął w bok na plecy.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lamsen dnia Czw 2:36, 01 Lis 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Yelonek
Ranald's middle finger



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1695
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 20:26, 31 Paź 2007    Temat postu:

Tomasz:
Przejęte uzi okazuje się mieć tylko nieco ponad połowę pełnego magazynka amunicji, ale na szczęście ktoś jednak kazał strzelcowi uzbroić się w dodatkowe kule.
Po wstaniu zdaje ci się, iż któryś z vanów był znajdą, którą bracia przywieźli kilka godzin wcześniej. Nie jesteś w stanie stwierdzić jednak który, gdyż oba nie mają żadnych cech charakterystycznych, za wyjątkiem loga CoH.

Kazik:
Łazienka się okazała być zaopatrzona całkiem porządnie i oprócz podstawowych plastrów, tabletek na migrenę, znalazło się też kilka środkó aseptycznych. Niestety, nic więcej.
Pozostawiona przez napastnikó torba okazuje się zawierać zbierane na szybko fanty w postaci kilku paczek papierosów, złotego lichtarza i pojedynczych, srebrnych sztućców. Z pozostałych rzeczy jakie znajdują się w pomieszczeniu można wymienić dwa uzi z trzema dodatkowymi magazynkami, jedną berettę, pokaźne zbiory literatury, gaśnicę oraz uzbrojenie należące do Caspera, czyli strzelba, m16 oraz nóż myśliwski. On sam zaś wyglądał jakby powoli tracił kontakt błądząc przy tym oczami ja niewidocznymi pyłkami.
Ofiara leżąca między książkami zdawała się powoli wracać do żywych, ale niestety zaczynała też odbierać bodźce w postaci siniaków na twarzy i zadrapań na reszcie ciała. Jej stan ogólny można określić na dobry, jednak ciężko stwierdzić jak to się odbije na jej psychice.
Druga ranna zwinęła się w kłębek w kącie i cicho szlochała, zdając się przy tym w ogóle cię nie zauważać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Beowulf
Ordo Mechanicus



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 20:32, 31 Paź 2007    Temat postu:

Tomasz:

Upewniwszy się co do broni, zaczął się poruszać po mieście. Głowę trzymał nisko i wolał pozostać przy ścianach. Starał się być jak najciszej, nasłuchując jakichkolwiek ludzkich głosów. Gdzieś w głębi duszy dziękował Bogu, że w ogóle żyje. Jego głównym celem pozostawała biblioteka, gdzie przypuszczalnie, jeszcze niedawno temu, rozegrała się walka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Lamsen
(>0_o)>



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1297
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z piekła rodem
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:08, 31 Paź 2007    Temat postu:

Kazik
Położyl dłoń na ramieniu łkającej i powiedział spokojnym głosem:
- Chcę ci pomóc, jesteś ranna ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Yelonek
Ranald's middle finger



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1695
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 21:56, 31 Paź 2007    Temat postu:

Tomasz:
Dojście do biblioteki obyło się bez niespodzianek. Przeciwników nie sposób było namierzyć wzrokiem, być może z poowdu wybicia wszystkich, być może ewakuacji, która się odbyła podczas twojego letargu. Również ilość dochodzących cię dźwięków była ograniczona, głównie przez dwa duże źródła pożarów.

Drzwi wejściowe do biblioteki były uchylone i ukazywały salę podtrzymywaną na nielicznych betonowych kolumnach. Na samym środku stało biurko, odrobinę w chwili obecnej doświadczone rabunkiem. Po obu stronach mebla widać wazony z świeżo wyrastającymi paprociami zasłaniającymi dwie okrągłe lampy. Pod lewą ścianą znajdywała się kanapa z ustawionymi do niej frontem dwoma fotelami, pomiędzy nimi zaś mały leżał drewniany stolik zasypany książkami. Na wprost wejścia, za biurkiem znajdywały się schody ze ścianą umazaną krwią w połowie swej wysokości. Do twych uszu chodziła szeptana rozmowa, którą umiejscowić było dosyć trudno, za wyjątkiem pewności, iż odbywała się w drugiej połowie sali.

Kazik:
Rudowłosa dziewczyna odsłoniła podpuchnięte i mocno przekrwione oczy. Rozpoznałeś twarz od razu, była to Lila: cicha, spokojna, nie rzucająca się w oczy, przeciętnej urody piętnastolatka, jedna z "nie-córek" w wiosce. Przyjechała kiedyś z matką lekarką i w efekcie zamieszkały na stałe. Cicha, spokojna, nie rzucająca się w oczy, przeciętnej urody piętnastolatka. Nie jesteś pewien, ale chyba jej matkę miałeś okazję widzieć w niedawnym czasie. Tym bardziej nie jesteś pewien, czy żywą.
- N-n-nie... Chyba... Głowa mnie boli... - mówiła raz przyspieszając, raz zwalniając tempo.
- Gdzie mama?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Lamsen
(>0_o)>



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1297
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z piekła rodem
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 22:07, 31 Paź 2007    Temat postu:

Kazik

- Spokojnie, nic nie mów.
Szuka obrażeń podejrzewając wstrząśnienie mózgu. Podaje dziewczynie tabletki przeciwbólowe.
- Mdli cię? Możesz wstać?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Beowulf
Ordo Mechanicus



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 23:16, 31 Paź 2007    Temat postu:

Tomasz:

Powoli zaczął się zbliżać do źródła dźwięku, próbując nawet nie tyle rozpoznać słowa, co głos rozmówców. Jeżeli byłby obcy, wtedy musiałby uważać na każdy ruch i gest, jeżeli zaś znajomy... To nie wiadomo czy ktoś nie pojechał po posiłki. Poprawił uchwyt na pistolecie, kiedy powoli przemierzał salę...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Yelonek
Ranald's middle finger



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1695
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 23:29, 31 Paź 2007    Temat postu:

Kazik:
Po obejrzeniu dziewczyny nie zauważasz urazów. W sumie, przypomina ci się, że była ona tylko szarpana na górę schodów i jak do tej pory nic, z wyjątkiem granatu, jej nie doświadczyło.
- Nie, tylko trochę... - odpowiedziała przy próbie wstania, opierając się przy tym na twoim ramieniu.

Tomasz:
Niestety, nie udało ci się rozpoznać głosu, gdyż właśnie w tej chwili rozmowa się urwała. Widzisz za to, jak w tym samym momencie przysłonięte wcześniej i kwiatkiem i kolumną postacie wstają. Z racji znacznego kontrastu światła między tym znajdującym się w pokoju, a tym szalejącym na zewnątrz, ciężko ci stwierdzić kim te osoby są. Jedna, rozpoznana jako mężczyzna, dzierży w dłoni pokaźnych rozmiarów karabin, jednak lufa skierowana jest w ziemię. Druga, kobieta, nieuzbrojona albo opiera się na żołnierzu, albo jest przez niego przytrzymywana.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Lamsen
(>0_o)>



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1297
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z piekła rodem
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 23:32, 31 Paź 2007    Temat postu:

Kazik
- Umiesz strzelać?
Zabezpiecza i wręcza dziewczynie zdobyczne Uzi.
- Jeśli nie, to po prostu mierz w ziemię. Pilnuj okolicy, muszę opatrzyć kumpla. Gdzie jest tu jakiś punkt medyczny? Potrzeba lekarza, a na pewno już leków i narzędzi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Beowulf
Ordo Mechanicus



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 23:51, 31 Paź 2007    Temat postu:

Tomasz:

Nie lubił niepewności i postanowił działać szybko. Wyszedł zza kolumny z pewnym krokiem i wymierzoną bronią. Spróbował uczynić swój głos jak najspokojniejszym i jak najbardziej stanowczym tonem rzucił:
-Żadnych gwałtownych ruchów, Podnieście ręce do góry, a potem przedstawcie się!- Nie chciał nikogo skrzywdzić, jednak, po tym co widział na ulicach... Nie zawahałby się gdyby musiał.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Yelonek
Ranald's middle finger



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1695
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 0:01, 01 Lis 2007    Temat postu:

Spanikowana dziewczyna w pierwszej chwili podrywa broń i celuje w nowoprzybyłego. Szczęśliwie, zabezpieczona broń nie strzela. Zamiast tego, dziewczyna strzela krzykiem i ponownie wybucha płaczem padajac na kolana.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Lamsen
(>0_o)>



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1297
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z piekła rodem
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 0:05, 01 Lis 2007    Temat postu:

Kazik
Widząc wyłaniającego się zza kolumny kafara z bronią, postanawia podporządkować się. Miał już dość walki na dziś, a nie chciałby ginąć w tak głupim momencie. Zwłaszcza, że wszyscy bandyci leżąmartwi, a ten koleśna pewno nie umie się posługiwać bronią. W tym momencie dziewczyna spanikowała i próbowała strzelić. Schylił się i podniósł broń. Szarpnąwszy silnie, podniósł dziewczynę na nogi i pozwolił, żeby przytuliła się do niego. Spojrzał złym wzrokiem na intruza.
- Kim jesteś, i czego szukasz w moim mieście?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Beowulf
Ordo Mechanicus



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 0:38, 01 Lis 2007    Temat postu:

Tomasz:

Jak zwykle, miał więcej szczęścia niż rozumu. Kiedy usłyszał słowa mężczyzny opuścił broń i odpowiedział:
-To też moje miasto i próbuję ustalić co tu się stało... Ledwo wydostałem się spod gruzów garażu... Myślałem że jesteście jednymi z tej bandy. Teraz chyba wszystko jest w porządku- próbował nadać dla swojego głosu spokojny i w miarę ciepły ton kiedy się zbliżał.Próbował także uspokoić serce i dziękował Bogu za słaby refleks. -Na prawdę nie chcę nikogo skrzywdzić, trzeba będzie tylko ustalić, komu jeszcze możemy pomóc.- Miał delikatną nadzieje, że jeszcze ktoś taki żyje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu    Forum Earth 2092 Strona Główna -> Sesje zawieszone / Chesterfield obiecane Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 1 z 8

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

Arthur Theme
Regulamin