Earth 2092 Earth 2092
Forum systemu w klimatach postapokaliptycznych
Earth 2092
FAQFAQ  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ProfilProfil  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  GalerieGalerie  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości  ZalogujZaloguj 

Rozdział 1. Chesterfield obiecane.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Odpowiedz do tematu    Forum Earth 2092 Strona Główna -> Sesje zawieszone / Chesterfield obiecane
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Yelonek
Ranald's middle finger



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1695
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 17:33, 04 Lis 2007    Temat postu:

Tomasz:
- Daj mi wyjść to ją wyjmę! - wychrypiała - Mam ją pod kurtką!
Podniosła obie ręce do góry, będąc wciąż do połowy pod werandą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Beowulf
Ordo Mechanicus



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 18:06, 04 Lis 2007    Temat postu:

-Wyłaź, nie próbuj żadnych sztuczek! ręce przy głowie.- powoli schodził cały czas mając na muszce głowę bandytki. ,,Byle nie załapała, że trafiła na mięczaka...". Stanął po jej prawej stronie i mierząc jej w twarz, dokładnie sie jej przyjrzał, nawet za bardzo nie wiedział po co:
-Wstawaj i zdejmuj kurtkę!- Niech przynajmniej się boi... Miał cichą nadzieje, że nie wypróbuje jego nerwów...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Yelonek
Ranald's middle finger



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1695
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 18:17, 04 Lis 2007    Temat postu:

Tomasz:
Zgramoliła się z ziemi cały czas patrząc na krwawiącą łapę. Stanęła przodem do ciebie w odległości dwóch kroków prezentując całą swoją figurę w obcisłych jeansach i skórzanej kurtce, pod którą faktycznie widać było o kilka wypukłości za dużo. Stojąc tyłem do drogi i trzymając cię tyłem do domu, prawą rękę założyła za kark, lewą zaś powoli rozpinała suwak ubrania.
- Wyluzuj, chłopie. - popatrzyła na dzierżone uzi i rozwazyła coś w myślach.
Suwak odsłonił w pierwszej kolejności pokaźny dekolt, w drugiej koszulkę z lateksopodobnego materiału z czarnych i białych pasów, w trzeciej słynne szelki "Liberator". Odgięła połę kurtki prezentując rząd magazynków oraz pistolet maszynowy tmp z tłumikiem pod pachą.
Po chwili zastanowienia powtórzyła
- Wyluzuj. Jechałam za wami cały czas i nic wam nie robiłam. Jestem tylko po kluczyki, które tamten zgubił. - ruchem głowy wskazała przestrzeń pod werandą zaś na wysuniętej zza karku prawej dłoni wisiały kluczyki, prawdopodobnie od samochodu.
Skierowane w stronę twarzy uzi w zauważalny sposób wpływało na jej minę, a objawiająca się powoli w oczach agresja biła zimnym spokojem.

Kazik:
Kiedy dochodziłeś do kanału, aby zajrzeć kto tam leży, usłyszałeś pojedynczy strzał. Ciężko było jednak stwierdzić skąd, zwłaszcza gdy Paweł krzyknął w tym samym momencie na swoich podwładnych.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Lamsen
(>0_o)>



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1297
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z piekła rodem
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 18:20, 04 Lis 2007    Temat postu:

Kazik
- Paweł, zostaw jednego w bibliotece, a drugi niech zajmie się tym w kanale. Chodź ze mną!
Zdjął broń z pleców i ujął ją w dłonie. Pobiegł w stronę, dokąd niedawno odszedł Tomasz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Beowulf
Ordo Mechanicus



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 18:49, 04 Lis 2007    Temat postu:

Tomasz:

U niego oczy nie były spokojne, coś w nim się gotowało i było niebezpiecznie blisko ,,wykipienia":
-Szelki, rzuć je pod moje nogi...-ręka mu zadrżała kiedy zaczął ją okrążać, by mieć dom z przodu. Jej wypowiedź natomiast skutecznie przekonała go, że to jedna z nich. ,,Jestem tutaj tylko po kluczyki... A pożar i niedobitki to atrakcja turystyczna?!" odsunął się na 5 kroków, tak by móc obserwować dom... Nie był na pewno spokojny i najważniejsze, nie przestawał być czujny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Yelonek
Ranald's middle finger



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1695
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 19:40, 04 Lis 2007    Temat postu:

Tomasz:
Dziewczyna posłusznie lecz powoli ściąga kurtkę. Kiedy dochodzisz do jej prawej strony, nagle rzuca ci ona w twarz skórą, lecz tym razem udaje ci się opanować przed odruchowym ściągnięciem spustu strzelasz celniej po nogach.
Mimo to, niewiele ci to daje w sytuacji, gdy dziewczyna od razu atakuje zbijając lufę w bok. Kule orają ziemię wyrzucając tumany kurzu w jednej linii dążącej ku schodom domu.
Dziewczyna natychmiast wybija się z ziemi serwując dwa, lecz słabe kopnięcia piszczelami w głowę. Na własne szczęście, zdążyłeś zedrzeć kurtkę i uniknąć trafień stojąc dwa kroki dalej, mając dom przed sobą o kolejne cztery. Z racji wciąż obolałej ręki, twoja przeciwnika decyduje się ponowny atak nogami, i w wyskoku zawiesza ci się nimi na szyi. Podczas skrętu ciała i próbie ściągnięcia cię w dół pomaga sobie uderzeniem łokcia w krocze co powoduje utratę równowagi i wymuszone podreptanie. Po czterech metrach, czyli idealnie na dystansie, na którym się zaczynają schody przewracasz się łamiąc oba szczeble. Twój oprawca z głośny sykiem po upadku na dłoń podnosi się i po zabraniu kurtki biegnie w stronę werandy, nie omieszkując odbić sie do twoich pleców. Słyszysz chwilę dudnienie jej butów a następnie uciekający spod podeszw żwir. Czujesz na twarzy spływającą krew, jednak oprócz dotkliwych siniaków, otarć, drobnego opuchnięcia prawej strony twarzy, utraty honoru oraz jednej głębokiej rany po lewej strony spodowanej kawałkiem drewna - nic ci w gruncie rzeczy nie jest. Wciąż leżąc widzisz również swój karabin, który wturlał się pod tą parszywą werandę.

Kazik:
Wybiegając zza rogu składów widzicie zaledwie ruch, pozwalający się zorientować, iż właśnie ktoś wbiegł i zniknął na werandzie jednego z domów. Po chwili dopiero rozpoznajecie, iż na schodach tego samego domu lezy Tomasz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Beowulf
Ordo Mechanicus



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 19:47, 04 Lis 2007    Temat postu:

Tomasz:

Wiedział, że to tak się skończy, ale podsumował to i tak jednym zdaniem:
-Jak zawsze... Jak ładna to tylko wstydu się najem.- jednak gdzieś w duchu cieszył się z grubych kości. Spróbował się podnieść i złapać jakiś kawałek drewna, miał plan, z gatunku tych dobrych. Jeżeli udało mu się wstać, podążył za bandytką. Przynajmniej, taki był plan.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Lamsen
(>0_o)>



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1297
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z piekła rodem
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 19:49, 04 Lis 2007    Temat postu:

Kazik
- Paweł, weź Tomasza i wejdziecie od frontu, Ja idę naokoło. Starajcie sięnikogo już nie zabijać.
Pobiegł na drugą stronę domu wzdłużwerandy, by mieć widok na cały dom z trzech stron.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Yelonek
Ranald's middle finger



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1695
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 22:52, 04 Lis 2007    Temat postu:

@
Paweł dobiegł i za fraki podciągnął Tomasza na równe nogi. Wyglądając przypadkiem na bok domu wyprowadził się z mylnego wrażenia, jakoby ona wbiegła do środka.
- Biegnie do wozu! Pod wieżą ciśnień! - wskazał ręką i wyszarpnął z kabury na udzie swój automat po czym włączył celownik laserowy i przyklęknął.
- Stój bo strzelam! - krzyknął rutynowo.

Tomasz:
Stojąc za Pawłem widzisz jak dziewczyna biegnie do zaparkowanego pod wieżą ciśnień pół pickupa - pół jeepa. Samochód widać faktycznie był dla niej atrakcyjnym łupem: ukośny od dachu bagaznik zasuwany metalową płytą, klosze osłaniające opony, przyciemniane i zauważalnie grube szyby a na dachu trzy gigantyczne halogeny. Czarny lakier jedynie odrobinę był oszpecony nieudolnie dorysowanymi sprayem płomieniami od spodu.
Zauważasz też, że po drodze zgarnęła pokaźną torbę, którą jednym rzutem pakuje do bagażnika po uprzednim wepchnięciu doń kurtki i wyciągnięciu czegoś małego. Z butami wskakuje na maskę i ląduje po stronie pasażera, zasłonięta oponą.
[link widoczny dla zalogowanych]
Kod:

1. Jeden z dwóch rzędów składów, który kończy się się dalej nieprzerwany zbudowanymi domami.
2. Wieża ciśnień.
3. Wóz dziewczyny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Lamsen
(>0_o)>



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1297
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z piekła rodem
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 1:03, 05 Lis 2007    Temat postu:

Kazik
Usłyszawszy głos Pawła, przyśpieszył i zza rogu zobaczył samochód. Wyjął flashbanga i rzucił nad pojazd, by rozbłysk oślepił kierowcę, a granat wybuchł tuż nad albo na masce. Schował się z powrotem za róg, wrzasnął:
- Paweł, Tomasz na ziemię!
Zasłonił uszy i zamknąłoczy w oczekiwaniu na wybuch.
Tuż po wybuchu wybiegł w stronę wieży równolegle do ściany budynku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Beowulf
Ordo Mechanicus



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 17:52, 05 Lis 2007    Temat postu:

Tomasz

Tomasz posłuchał i błyskawicznie. rzucił się pod werandę. Natychmiast poczołgał się po broń i korzystają z pozycji, ostrzelał opony.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Yelonek
Ranald's middle finger



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1695
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 18:14, 05 Lis 2007    Temat postu:

@
Paweł natychmiast zdjął celownik z samochodu i susem znalazł się przy przedniej ścianie domu zasłaniając uszy ramionami i otwierając usta.
Granat szybuje w powietrzu i ląduje idealnie na środku maski. Huk i eksplozja odbija się na szybie, która pomimo, że nie pęka, zostaje nieregularnie wgięta do środka. Ułamek sekundy później do uszu dobiega druga eksplozja, a zaraz po niej głośny zgrzyt.

Kazik:
W tym samym czasie, gdy wykonujesz rzut, zauważasz jak drzwi pasażera się otwierają a dwa małe przedmioty lądują pod jedną z trzech nóg podpierających wieżę ciśnień. W chwili gdy wracasz już po ekslozji, widzisz jak drewniana podpora obróciła się w drzazgi, a wielka 20 metrowa wieżą, a zwłaszcza dziesięciometrowy zbiornik, przechylają się w stronę domu.

Tomasz:
Bardziej zagłuszony przez własną broń niż przez granat hukowy widzisz jak pod wielkim drewnianym słup wieży ciśnień lądują dwie małe puszki. Po chwili eksplozja rozrywa je rzucając odłamkami na lewo i prawo.
Niecelność uzi daje o sobie znać, gdyż wypuszczona seria zasypała cały bok drzwi, maskę oraz nawet pojedynczym trafieniem metalowy klosz, lecz nie oponę.
Bardziej twoją uwagę w tej chwili zwraca podnosząca się do góry jedna z dalszych podpór wieży....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Lamsen
(>0_o)>



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1297
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z piekła rodem
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 18:20, 05 Lis 2007    Temat postu:

Kazik
Widząć przechylającąsięw jego kierunku wieżę, zaczął uciekać [wg mapy w lewo i w gore Razz]. Upewniwszy się, że nic mu nie grozi, zaczyna strzelać w opony.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Beowulf
Ordo Mechanicus



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 21:30, 06 Lis 2007    Temat postu:

Tomasz:

Natychmiast wytoczył się z pod werandy i pobiegł prostopadle do walącego się zbiornika (prawo) kiedy tylko uzyskał dobrą pozycję strzelecką, spróbował ostrzelać opony. Mimo ciągłego dzwonienia w uszach, próbował działać jak najszybciej. Ten samochód naprawdę mógł sie im przydać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Yelonek
Ranald's middle finger



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1695
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 22:31, 06 Lis 2007    Temat postu:

@
Wieża na chwilę się zatrzymała walcząc z metalową rurą sprowadzającą wodę do podziemnej instalacji rozprowadzającej wodę. Kiedy jednak naprężenie osiąga maksimum, z głośnym chrupnięciem pęka metal a drewniane nogi zmniejszają kąt do ziemi. Woda leje się w dól przez kikut przewodu a cała wieża leci bezwładnie na dom.
W ogólnym harmidrze, dźwięku strzałów, pękających materiałów i krzyku Pawła
- Na boki!
zamykające się drzwi wozu wydają się to czynić niemal bezdźwięcznie. Natychmiast zapalają się przednie światła a koła chwilę mieląc żwir pchają samochód do tyłu.

Kazik:
Krótka seria w stronę jadącego samochodu okazuje się częsciowo skuteczna. Pomimo spadających przeszkód udaje ci się trafić w klosz, który dzięki broni zostaje przebity i naruszona zostaje przednia prawa opona. Pozostałe kule schodzą na maskę nie czyniąc większych szkód.

Tomasz:
Strzał zostaje oddany zbyt nerwowo i kula przelatuje nawet nad maską cofającego pojazdu.

@
Samochód hamuje po czym wciska gaz. Cień w kabinie informuje tylko, iż kierowca schylił się za kierownicą kładąc głowę w bezpiecnzym miejscu. Pojazd jedzie niemal równolegle do spadającej wieży odgradzajac się tym samym od ostrzału Kazika. Nawet ostrzeliwujący bok i bagażnik Paweł niewiele może zdziałać. Widać jednak, iż kierowca nie stara się was zabić, a jak najszybciej się ewakuować. Mija i Pawła i Tomasza między ścianami domu podbijając maskę do góry w chwili wjazdu na asfalt. W tym samym momencie uwaga przenosi się na walącą się strukturę. Niczym domino, łamią się podpory wgniatajac dom w ziemię, jednak prawdziwe spustoszenie czyni zbiornik. Poprzez wcześniejsze zsunięcie się rozbija się już po części o dom, po części o drogę sypiąc na boki blachą oraz, co gorsza, wylewając potok wody pitnej.
Samochód jadąc odcinek dalej, za drogę, odbija w prawo. Po wyminięciu przeszkody, wraca na asfalt i jedzie kierując się do miasta.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu    Forum Earth 2092 Strona Główna -> Sesje zawieszone / Chesterfield obiecane Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 5 z 8

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

Arthur Theme
Regulamin