Earth 2092 Earth 2092
Forum systemu w klimatach postapokaliptycznych
Earth 2092
FAQFAQ  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ProfilProfil  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  GalerieGalerie  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości  ZalogujZaloguj 

Rozdział 1. Chesterfield obiecane.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Odpowiedz do tematu    Forum Earth 2092 Strona Główna -> Sesje zawieszone / Chesterfield obiecane
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lamsen
(>0_o)>



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1297
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z piekła rodem
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 1:07, 01 Lis 2007    Temat postu:

Kazik
- Mam nadzieję, że jesteś lekarzem. Na górze jest ciężko ranny. Spróbujesz mu pomóc?
O ile jeszcze żyje dodał w myślach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Beowulf
Ordo Mechanicus



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 10:54, 01 Lis 2007    Temat postu:

Tomasz

W takim wypadku, jest ich już czworo. Obracając się w stronę schodów odpowiedział:
-Trochę znam się na medycynie, ale chirurgiem nie jestem... Z natury, to raczej naprawiałem maszyny.- Miał nadzieje, że będzie w stanie pomóc kolejnej osobie, przynajmniej, mieliby większe szanse.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Yelonek
Ranald's middle finger



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1695
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 11:23, 01 Lis 2007    Temat postu:

Casp sapnął głucho boleśnie i przechylił na bok głowę, ściskając przy tym kurczowo w dłoni karabin. Krwotok wydawał się być ponad wasze siły. Lekarz, natychmiast potrzebny jest lekarz.

- Ranny? - zainteresowała się dziewczyna, jakby wracając przytomnością. - Pokażcie.
Weszła na górę nie zauważając znajdującego się na biurku wodza i przysiadła do rannego układając go równo pod ścianą. Sprawdziła tętno, zajrzała w oczy, a na koniec zdjęła zrobiony przez Kazika prowizoryczny opatrunek. Skrzywiła twarz i przesunęła dłońmi włosy na jedno ramię nadając im przy okazji krwistej barwy.
- Leć któryś do mojego domu. Trzeci przy głównej, za składami. W łazience w szafce są torby mojej matki, przynieście - wymieniała oglądając rannego.
- I znajdźcie moją matkę.
Ostatnie zdanie wypowiedziała tak, iż ciężko było stwierdzić, czy prosiła ze względu na bezpieczeństwo, czy z powodu wymaganych rąk do pomocy.

Na zewnątrz natomiast któryś z pożarów zaczął przygasać, gdyż do waszych uszu poczęły dochodzić także inne dźwięki. W tym, zbliżający się warkot silnika.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Beowulf
Ordo Mechanicus



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 12:09, 01 Lis 2007    Temat postu:

Tomasz:

,,Czas nam ucieka" pomyślał Tomasz i rzucił szybko do drugiej sprawnej osoby:
-Zostań tutaj, ja pobiegnę po torbę i znajdę jej matkę. Ty masz chyba odpowiedniejszą broń jeżeli przyjdzie do obrony tego miejsca.- nie czekał, trzeba było się śpieszyć. Trzymał głowę nisko, jednak nie miał najmniejszego zamiaru być cicho. Teraz, liczył się czas. Kiedy wypadł na ulicę od razu spojrzał w kierunku z którego słychać było warkot i ruszył pędem na główną. Trzeba było jak najszybciej znaleźć składy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Lamsen
(>0_o)>



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1297
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z piekła rodem
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 13:12, 01 Lis 2007    Temat postu:

Kazik
Bez słowa postawił swoją torbę koło rannego, kładąc też jedno uzi.
Podszedł do okna, z którego miał najlepsze pole widzenia na miasteczko. Rozładował swoje graty i torbę. Wyciągnął broń i zaczął obserwować teren. Rzucił do zbiegającego:
- Pośpiesz się, futrzaku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Yelonek
Ranald's middle finger



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1695
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 13:29, 01 Lis 2007    Temat postu:

Widzicie jak z daleka, od strony miasta, zbliża się kolejny van, również oznakowany CoH. Cechą charakterystyczną jest to, iż nie wygląda na uszkodzony a na maskę spuszczoną ma drucianą siatkę zabezpieczającą przez dużymi przedmiotami.

Tomasz:
Wybiegając jesteś doskonale widoczny dla nadjeżdżających, ale z racji braku innego zagrożenia i oszczędności czasu musiałeś sobie na to pozwolić.
Minięty palący się furgon oznaczał początek składów - kilku domów z różnymi rupieciami. Biegnąc wzdłuż głównej drogi widzisz pierwszy, drugi.. i trzeci dom. Jedno piętrowe, z werandą i nawet miłym widokiem zewnętrznym mieszkanie rodziny lekarzy. Nie wyglądał jakby ucierpiał podczas najazdu, aczkolwiek uchylone drzwi wyglądały podejrzanie.

Kazik:
Dziewczyna rzuciła okiem na podstawioną torbę, zwłaszcza na apteczkę, lecz przeczącą skrzywiła brwi.
Rozdarła koszulę rannego robiąc z niej mała ścierkę i zniknęła w łazience, aby po chwili wyjść. Przycierała miejsce postrzału wilgotną od żółtej wody odzieżą i czekała, nie mogąc nic na razie zrobić.
Wybite okno faktycznie dawało dobre pole widzenia, zarówno na biegnącego kompana, jak i na zbliżający się furgon. Zostało jeszcze kilkanaście, może kilkadziesiąt sekund, zanim zagoszczą na placu., do którego wyraźnie zmierzali.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Lamsen
(>0_o)>



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1297
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z piekła rodem
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 13:48, 01 Lis 2007    Temat postu:

Kazik
Czeka, celując w furgon.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Beowulf
Ordo Mechanicus



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 14:11, 01 Lis 2007    Temat postu:

Tomasz:

Wyhamował przed werandą i gdyby nie brak czasu, pewnie dokładnie sprawdziłby budynek. Teraz jednak, każda sekunda była na wagę złota. Rozpędził się i barkiem naparł na drzwi. Powinny łatwo ustąpić więc od razu wykonał panterkę, próbując zakończyć manewr przy ścianie. Jeżeli w pobliżu dostrzegł jakiegokolwiek uzbrojonego mężczyznę, nie wahał się strzelać, a na pewno, nie wahał się wymierzyć broni w żywą osobę. Aczkolwiek w wypadku, jeżeli dom okazałby się pusty i cichy, zamknąłby drzwi i jak najszybciej rozpocząłby poszukiwania łazienki.
Cały czas bokiem, przy ścianach z bronią gotową do strzału. Wiedziałby także, że popełnia głupstwo, ale bez zbędnego marnowania czasu wołałby:
-Doktor Logs, czy słyszy mnie pani?, Potrzebujemy pani pomocy.- Niezależnie jednak od ilości osób w domu, żarliwie by się modlił, bo tera potrzebna była każda pomoc.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Yelonek
Ranald's middle finger



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1695
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 15:04, 01 Lis 2007    Temat postu:

Kazik:
Kolega, uznawany oficjalnie za brata, znika w odmętach domu zaś transporter zajeżdża w końcu na plac przodem do biblioteki. Niestety, ze względu na siatkę, a także przyciemniane szyby nie widać kto siedzi w środku.

Tomasz:
Po skoku lądowanie ledwo się udało skończyć przed komodą. Pani doktor ma widać bardzo artystyczny gust jeśli chodzi o układanie mebli, gdyż od razu po lewej stronie wejścia znajduje się podłużna szafka z półkami, za nią zaś przylega zielona kanapa. Po prawej pod ścianą stoi rządek wazonów ze zdobnymi kwiatami, zaś na wprost owa nieszczęsna komoda tworząca rodzaj zakrętu na wnętrze po pokoju po lewej. Pokój wyglądał na zadbany i mimo udziwnień - stylowy z zauważalnym uwielbieniem koloru zielonego. Przed kanapą był niski stoliczek z pozostawionym nań szklankami i komiksem oraz telewizor marki CoH ustawiony na finezyjnie powykręcanym stelażu. Oprócz tego wszędzie znajdywało się mnóstwo kwiatów i zdjęć matki z córką.
Przejście do dalszej części mieszkania wymuszało przejście przez salon, z którego widoczny był każdy pokój. Kuchnia, oddzielona barkiem znajdowała się po przekątnej od wejścia, na tej samej ścianie znajdywały się dwie sypialnie, a granicząc z wejściem ścianką działową umieszczono łazienkę. Osób postronnych nie stwierdzasz.
W docelowym pomieszczeniu, oprócz utraty gustu właścicielki lub brakiem materiałów budlowanych objawiających się w kaflach glazury z delfinami i żyrafami na przemian, dostrzegasz również potężną metalową szafę z czerwonym krzyżem i obowiązkowym logiem CoH. Po otwarciu widzisz małe plastikowe pudełka z napisami kolejno: instrumenty chirurgiczne, pierwsza pomoc, rutyna, aseptyka, różne oraz kolejne z dziwnymi chemicznymi nazwami. Oprócz tego, w postaci izolowanych warstw, w dolnej części szafy znajduje się lodówka, w której widać 3 torebki z krwią z różnymi grupami oraz kilka buteleczek leków.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Beowulf
Ordo Mechanicus



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 15:51, 01 Lis 2007    Temat postu:

Tomasz:

Od razu przygotował sobie pudełeczko pierwszej pomocy i te zawierające zestaw chirurgiczny, następnie wziął do tego rutynę. Następnie przyjrzał się lekom i od razu poszukał środków przyśpieszających krzepnięcie, te przynajmniej odróżniał i był pewien że się przydadzą, wziął też sól fizjologiczną. Potem przyjrzał się woreczkom i z przerażeniem stwierdził, że nie ma najmniejszego pojęcia który wziąć. przynajmniej wiedział co będzie teraz potrzebne. Wpadł do salonu i od razu ruszył do sypialni, próbował znaleźć tam dwie jak największe torebki, jeśli się mu nie udało, poszukiwania kontynuował w kuchni. Cały czas jednak bacznie się rozglądał za trzema rzeczami- osobami postronnymi, dokumentami, które mogłyby udzielić wskazówek co do grupy krwi rannego i telefonem, najlepiej komórkowym.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Yelonek
Ranald's middle finger



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1695
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 16:11, 01 Lis 2007    Temat postu:

Kazik:
Osoby z vana, widać po dłuższej rozmowie, zdecydowały się wysiąść. Okazują się to być trzech faktycznych funkcjonariuszy Konfederacji, co daje się rozpoznać po czarnych pancerzach, broni oraz po charakterystycznym "resocjalizowanym" sposobie poruszania się dwóch spośród nich. Trzeci wydaję się być dziwnie znajomy, lecz nie jesteś w stanie stwierdzić kim jest.

Tomasz:
Po rewizji sypialni znajdujesz wiele rzeczy, spośród których największym zainteresowaniem cieszy się składane urządzenie ze zwijanym i dotykowym ekranem z literkami "PDA COH" na obudowie oraz duża torba podróżna z licznymi kieszonkami zapobiegającymi wstrząsom.
Urządzenie okazuje się być wielkim notatnikiem pani Logs, a jej pedantyczne upodobania przekładające się na sposób organizacji plików bardzo ułatwiają poszukiwania plików. Karta Caspera ładuje się błyskawicznie i wyświetla podstawowe informacje, jakimi są wzrost, waga, kolor oczu, przebyte choroby.. a także zauważone mutacje jak regeneracja i wczesna osteoporoza. Wśród tego zauważasz również potrzebną grupę krwi: AB Rh-. Rzut oka na paczki krwi wydaje się świadczyć o szczęściu: są to kolejno A, B i AB.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Beowulf
Ordo Mechanicus



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 17:30, 01 Lis 2007    Temat postu:

Tomasz:

Od razu zaczął pakowanie zebranych wcześniej lekarstw i sprzętu medycznego, jeżeli nie zabrakło mu przestrzeni wziął też trochę leków na zapas. DO transportu krwi przygotował także jakiś spory foliowy woreczek, który wypełnił lodem. ,,Teraz zostało tylko..." i mutant wpadł na genialny pomysł. Wziął jedno ze zdjęć i wykorzystując je jako lusterko przyjrzał się ulicy tuż przed wyjściem. Niezależnie od tego co zobaczył, wymienił już w biegu magazynek Uzi na pełny, nie mógł tracić czasu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Yelonek
Ranald's middle finger



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1695
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 17:52, 01 Lis 2007    Temat postu:

Tomasz:
Użycie zdjęcia jako lusterka okazuje się bardzo przydatne. Dzięki temu już wcześniej zauważasz w oddali wychodzące z samochodu trzy sylwetki z bronią króką, z czego jedna kieruje się w twoją stronę.
Po wybiegnięciu z domu zauważasz, że są to standardowi pacyfikatorzy CoH, z tą różnicą, iż słabiej uzbrojeni. Zmierzający w twoją stronę po zauważeniu ciebie natychmiast przyklęka i celuje z broni.
- Stój bo strzelam!
Jego twarz wydaje się znajoma, ale niestety zasłania ją celując z pistoletu maszynowego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Beowulf
Ordo Mechanicus



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 18:26, 01 Lis 2007    Temat postu:

Tomasz:

Sytuacja nie wyglądała dobrze... Większość osób, które były dla mutanta znajome popierała Konfederację, a on wiedział, że prędzej lub później dostanie kulkę... ,,Prędzej chyba jest właśnie teraz."
Zatrzymał się i zaczął rozglądać, w jednej dłoni ciągle trzymał zdjęcie. Teraz najbardziej interesowało go miejsce które mogłoby w najgorszym przypadku stanowić osłonę przed kulami, a następnie, spróbował ustalić kim jest osoba do niego mierząca. Niezależnie od skutków obserwacji przeprowadził mały eksperyment, powiązany z dziecięcą zabawą- sprawdził czy jest w stanie odbić prowizorycznym lusterkiem światło i czy ma pojęcie gdzie ono trafia. Robił to powoli, nie chcąc zdradzić swoich zamiarów. By odciągnąć uwagę zapewne oficera powiedział tylko:
-Na razie trochę mi się spieszy, jak widać mieliśmy tu mały problem z bandytami i pewien człowiek potrzebuje pomocy...- Mówił szybko i nie za głośno, zmuszając Konfederata to skupienia się na jego słowach. Miał nadzieje, że dziwne złudzenie znajomości, znajdzie jakieś odbicie w rzeczywistości.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Yelonek
Ranald's middle finger



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1695
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 18:58, 01 Lis 2007    Temat postu:

Tomasz:
Trafnie rozpoznany oficer spuścił broń i również zaczął się przyglądać.
- Zaraz... Tomek? - spytał niepewnie.
- Wstrzymać ogień! Przyjaciel! - krzyknął do przybierających pozycję do strzału żołdaków.

Twarz rzeczywiście okazała się znajoma. Był to Paweł, brat o 3 lata starszy i zarazem zrekrutowany 3 lata temu w szeregi Konfederacji. Widać nawet wojsko nie zabrało mu jego durnej bródki oraz zaczesywanej na bok grzywki... No, trochę schudł, ale braki w masie rekompensowała jego ochrona, która właśnie zajęła się ubezpieczaniem terenu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu    Forum Earth 2092 Strona Główna -> Sesje zawieszone / Chesterfield obiecane Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 2 z 8

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

Arthur Theme
Regulamin