Earth 2092 Earth 2092
Forum systemu w klimatach postapokaliptycznych
Earth 2092
FAQFAQ  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ProfilProfil  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  GalerieGalerie  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości  ZalogujZaloguj 

Dwoje do Teleportacji Scotty!
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Odpowiedz do tematu    Forum Earth 2092 Strona Główna -> Mass Effect
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Beowulf
Ordo Mechanicus



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 14:10, 25 Lut 2011    Temat postu:

Sai i Barrr

Turianin wstał, następnie wskazał ręką drzwi:
-A więc uzgodnione, proszę za mną- Najpierw wypuścił asari, następnie wyszedł i dokonał przelewu dla barmana. W trakcie drogi do banku wysłał jedną wiadomość.

Orus

Trzeci dzień czekania na ponowne otwarcie stacji marnowałeś spacerując po jednej z ocalałych dzielnic sklepowych. Nieistety, wszystkie sklepy korzystały z okazji, jaką był bark konkurencji i podwyższyły ceny. Zniechęcony tym faktem zahaczyłeś o jeden z niewielu lokali mogących nakarmić turian- ,,Smak Palaven" i gdy tylko zacząłeś pałaszować lunch, zabrzęczał komunikator.

Wyświetlił krótką wiadomość:
,,Bank Andromedy, będę za piętnaście minut, czekaj na miejscu."

Jak widać Phobosowi udało się skompletować zespół.

Szalone duo

Bank nie w najlepszym stanie, ale działał. Oczywiście trzykrotnie próbował was zatrzymać patrol wojskowy, ale dowód tożsamości Phobosa wystarczył, by każdy patrol zaczynał przepraszać.

Przed wejściem przystanął i rozejrzał się, najwyraźniej na kogoś czekał.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Beowulf dnia Pią 14:23, 25 Lut 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Wania
Grafoman



Dołączył: 24 Lut 2011
Posty: 510
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 14:25, 25 Lut 2011    Temat postu:

Orus

Stał znudzony, oparty o obdrapaną ścianę. Kończył przeglądać stare wydanie jakiegoś pisma o motoryzacji, gdy zobaczył zbliżających się w jego stronę, uzbrojonych po zęby Asari i Kroganina. Odetchnął, gdy wśród nich ujrzał znajomą twarz. Podszedł do nich.

-Byłem w trakcie wypasionego obiadku - burknął bardziej do siebie niż do przybyłych, po czym dodał głośniej. -Więc to z wami przyjdzie mi spędzić najbliższy czas?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Lamsen
(>0_o)>



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1297
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z piekła rodem
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 14:26, 25 Lut 2011    Temat postu:

Barrr

Trzymał się raczej z tyłu parki, przyglądając się naprawom cytadeli i towarzyszącemu tumultowi. Ciekawe, co się stało z Keeperami? W międzyczasie, gdy czekali na współpracownika, przejrzał dane z OT.

Nie dane mu było nawet rozocząć lektury, bowiem od razu podszedł do nich jakiś Turianin. Otaksował go wzrokiem.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lamsen dnia Pią 14:28, 25 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Yelonek
Ranald's middle finger



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1695
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 14:38, 25 Lut 2011    Temat postu:

Sai

Widząc zbliżającego się turiana zmarszczyła brwi. Skinęła głową na przywitanie, aczkolwiek nie ukrywała podejrzliwości. Była przekonana, że właśnie zobaczyła pupilka swojego pracodawcy. Zastanawiała się, czy jej towarzysz nadal będzie chował urazy za to iż turianie o mało nie wybili całej jego rasy zaraz po tym jak salarianie wymyślili genofag. W końcu ten jegomość nie płacił im za bycie miłymi.

- Całkiem prawdopodobne - wyciągnęła rękę do powitania - Sai Auditore, pilot i lekarz z zamiłowania.

Nie obwieszczała się od razu ze swoim głównym atutem. Odpuściła też sondowanie mózgu. Nie miała w zwyczaju kocić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Wania
Grafoman



Dołączył: 24 Lut 2011
Posty: 510
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 14:43, 25 Lut 2011    Temat postu:

Orus

-Wiem, a ty pewnie jesteś Barrr Jorgal - skłonił się lekko. - Jestem Orus Sparda i wiem jeszcze wiele innych ciekawych rzeczy.

Celowo odsunął się od asari. Spojrzał na Phobosa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Lamsen
(>0_o)>



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1297
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z piekła rodem
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 14:49, 25 Lut 2011    Temat postu:

Barrr

Zignorował przywitanie Turianina, i tak ten miał szczęście, że trafił na dobry humor dumnego Krogana, połechtanego skromną zaliczką stu tysięcy.

- Podróż na pewno będzie obfitowała w wydarzenia, skwitował.

- Do rzeczy, przyszły pracodawco - rzucił w stronę Phobosa.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lamsen dnia Pią 14:50, 25 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Beowulf
Ordo Mechanicus



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 17:59, 25 Lut 2011    Temat postu:

Wesołe trio

Phobos kiedy tylko upewnił się, że Orus jest na miejscu, skinął mu głową i udał się do środka. Na pytanie kroganina odpowiedział dopiero kiedy odszedł od okna ze spisanymi umowami. Każdemu z obecnych oferował trzysta tysięcy za dwumiesięczny kontrakt, obejmujący ochronę i pomoc w śledztwie. Sprawa świadczeń dodatkowych i zaopatrzenia była jeszcze nieuzupełniona, jednak przy każdym kontrakcie znalazło się potwierdzenie przelewu na kwotę stu tysięcy kredytów.

Dał każdemu obecnemu chwilę na zapoznanie się podstawowymi warunkami i upewnieniem się co do oryginalności potwierdzenia

Barr

Okręt był... duży, nawet bardzo duży. Trzynaście pokładów, na każdym co najmniej pięćdziesiąt pomieszczeń. obszar w którym miała znajdować się klientka był pokładem pierwszej klasy, dwa baseny, kort do claw-balla, dwie sale restauracyjne, trzy studia masażu, spore kasyno, czterdzieści apartamentów po minimum trzy pomieszczenia każdy. Pozostałe pokłady miały coraz więcej kabin i coraz mniej rozrywek. Bardziej kroganina zainteresowały dane ochrony. O ile nie wspominano nic o rotacji pracowników, ochroną okrętu zajmowały się błękitne słońca i zaćmienie na raz, ponad dwieście osób samej ochrony okrętu. Parę nazwisk wydawało się dla Barrr'a znajomych, zwłaszcza w śród szefów wysłanych oddziałów. Nie byli to pierwsi lepsi rekruci.

Wesołe trio c.d.

-Ostatnio dokonano serii dość interesujących transakcji, na paru koloniach Hanarów, których korzenie... sięgają do banków batarian, zaś na końcu trafiały na konta turian. Same kwoty użyte w tych operacjach byłyby niezauważalne, gdyby nie to, ze każda operacja miała identyczny mechanizm i były wykonane w identycznych, niewielkich, odstępach czasu. Wyglądały na wypłacanie pensji.- Przyjrzał się rozmówcom, obserwując reakcję na bełkot księgowych, jakby badał grunt na którym przyjdzie mu operować.

-Problem tkwi w tym, że te pensje wypłacono paru bardzo prominentnym dowódcom błękitnych słońc. trzech z nich dowodzi oddziałami patrolującymi, czwarty dowodzi ochroną pokładu pierwszej klasy.-

Ta informacja dużo dokładniejsza i dużo bardziej niepokojąca nie była zakończona pauzą. Jednak ściszył głos, na tyle, ze szum rozmów w tle prawie uniemożliwiał usłyszenie tego co mówi.

-Oficjalnie jesteście moją eskortą, gdy jadę badać grunt pod moją kolejną inwestycję, biorę was tylko troje, by nie wzbudzić podejrzeń. Spróbujemy zapobiec zamachowi, który zapewne będzie miał miejsce w trakcie sympozjum wygłaszanego przez obiekt. Priorytetem będzie jednak schwytanie zamachowca i zleceniodawcy.- Tu się zaśmiał i klepnął Orusa po udzie.

-Czy macie jakieś pytania?-

Orus

Dziwny śmiech nie zaskoczył turianina, ponieważ Salarianin kłócący się od piętnastu minut w okienku kredytowym raz po raz spoglądał w ich stronę, oprócz tego jak na inwestora był ubrany niechlujnie, jak na kogoś potrzebującego pożyczki na remont zniszczonego mieszkania był za czysty. Jednak poza tym detalem kamuflował się jak zawodowiec, znalazł dobry moment by wejść do środka niezauważonym i trzymał odpowiednią odległość.

Sai i Barrr

Śmiech na końcu był dziwny, ale nietrudno było się zorientować komu przygląda się młodszy z turian, dopiero po chwili Barrr zorientował się, że widział go tuż po wyjściu z pubu, zaś Sai, że siedząca w okienku asari była dziwnie spokojna, jak na kogoś, kto właśnie musi uporać z rozjuszonym klientem.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Beowulf dnia Pią 18:16, 25 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Wania
Grafoman



Dołączył: 24 Lut 2011
Posty: 510
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 18:32, 25 Lut 2011    Temat postu:

Orus

- Salarianin coś kombinuje, miejcie oczy otwarte - rzucił szybko do towarzyszy, po czym z ręką na kaburze udał się w stronę źródła zamieszania rozglądając się po innych istotach.

Podszedłszy do kasy, przybrał władczą postawę i rzucił do awanturnika.
-C-Sec! Za zakłócenie porządku publicznego grozi grzywna w wysokości 1000 kredytów. Czemu się pan tak awanturuje? Natychmiast należy się uspokoić, albo będę zmuszony pana wyprowadzić!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Lamsen
(>0_o)>



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1297
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z piekła rodem
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 18:35, 25 Lut 2011    Temat postu:

Barrr

- Sai, dokończ ustalać warunki kontraktu. Za co bonus? rzucił do pilotki. Z lingwistycznego punktu widzenia nie uważał, pilotka to nazwa czapki używanej przez ludzi.

Wiedziony tropem, zaczął szukać informacji dotyczących szefów ochrony. Zainteresował go przede wszystkim ten związany z ochroną pierwszej klasy. Choć równie dobrze zamachowcem mógł być kelner albo sprzątaczka.

Co to clawball? Brzmi ciekawie.

Jeśli brakowało mu danych lub nie miał upoważnienia, nie omieszkał zwrócić się z prośbą do Phobosa, który zapewne miał możliwość dostępu.

- Rozproszony przelew. burknął wystukując komendy Omniemu.

Sam zapach Salarianina spowodował skurcz mięśni Krogana, dzwięk kłótni spowodował zaciśnięcie potężnych dłoni w pięści, a widok napełnił żyły adrenaliną.

Wyprzedzając otwierającego usta Turianina, podszedł do Salarianina, i "klepnął" go w ramię, obracając wokół własnej osi ku sobie,. Nachylił ku niemu twarz, zamierzając wepchnąć go w podłogę spojrzeniem.

- Ścisz gębę, glucie.

Liczył, że wielokrotnie przetestowana z Sai scenka również tym razem przyniesie skutek.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lamsen dnia Pią 18:36, 25 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Yelonek
Ranald's middle finger



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1695
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 18:40, 25 Lut 2011    Temat postu:

Sai

- O, nie-nie-nie! - ruszyła za bydlęciem mającym zamiar wypastować podłogę salarianem. Szybciutko wcisnęła się między obu kładąc klientowi dłoń na szyi.
- Można spokojnie to załatwić, panowie, panie oficerze... - ostatnimi słowami zwróciła się do Orusa.
Uśmiechnęła się w myślach, licząc że chłopaki zagrają na czas póki ona będzie googlować w głowie szpiega. Poczuła przypływ adrenaliny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Beowulf
Ordo Mechanicus



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 19:00, 25 Lut 2011    Temat postu:

Orus

Salarianin zamilknął i zaczął się jąkać, kiedy turianin zaczął do niego iść. Młody turianin zauważył jednak, że w jednej z przyciąganych do siebie, w obronnym geście, rąk miał pigułkę... Wtedy...

Barrr

Klepniecie prawie wywróciło niewielką istotę, która mogła pierwszy raz w życiu zobaczyć kroganina z tak bliska, zaś warknięcie uwięziło głos w jego gardle. I nagle...

Sai

Opierał się, a w jego głowie dominowały obrazy, nieprzyjemne dla czytającego, jednak po chwili dotarła do interesującego wspomnienia, człowiek, w bardzo eleganckim, jedwabnym, garniturze. Starszy, miał siwe włosy i delikatną dobrze utrzymaną brodę. Czerwony krawat i czarna laska, zapewne hebanowa, do tego złote spinki z dziwnym symbolem. Kiedy zaczęły formować się jego rysy twarzy, mogła już dostrzec, ze był przystojny, poczuła paskudny ból przeszywający neurony, tak jakby...

Barrr

Spodziewał się, że Salarianin się przestraszy. Większość galaktyki by się bała. Ale paść z drgawkami na ziemię to już przesada, zwłaszcza, ze po chwili zaczął toczyć pianę. Sai nie wyglądała dobrze, chyba kiedy łykał pigułkę była w kontakcie mentalnym. A stan salarianina nie wyglądał na najlepszy.

Orus

Jednak dużo ciekawsza była asari, która ,,niby" panikując spuściła kurtynę odcinającą okienko, następnie zaczęła biec w kierunku drzwi oznaczonych napisem ,,tylko dla personelu"
Teraz pozostała kwestia jak to rozegrać tak, by nie stracić przykrywki.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Beowulf dnia Pią 19:01, 25 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Yelonek
Ranald's middle finger



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1695
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 19:06, 25 Lut 2011    Temat postu:

Sai

Puściła rękę i siłą woli próbowała utrzymać normalny, a wręcz zdziwiony wyraz twarzy. Zacisnęła zęby. Miała w dupie, że koleś wykitował. Gorsze było, że umierał jak go sondowała, przez co głowa bolała jak podczas najgorszej migreny.

Nie zauważyła uciekającej asari, to też nie mogła jej przeszkodzić. W zamian za to dbała by się nie zdradzić i wsparła swoje udawane przerażenie przykrywając twarz dłońmi z obu stron. Zdziwienia udawać nie musiała, gdyś w zasadzie zaskoczona była. I to mocno.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Lamsen
(>0_o)>



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1297
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z piekła rodem
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 19:12, 25 Lut 2011    Temat postu:

Barrr

Obrócił się w stronę wyjścia, szybkim skokiem przebił się przez drzwi i jak najszybciej pognął w stronę, gdzie mogło znajdować się wyjście dla pracowników - na tyłach lub w pobliskim zaułku, jeśli były sąsiadujące budynki.

W razie konieczności nie omijał przechodniów i blokad, tylko powodował, że odbijały się od jego tarczy lub jego pancerza. W międzyczasie szukał czegoś, czego mógł użyć jako pocisku do miotania.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Wania
Grafoman



Dołączył: 24 Lut 2011
Posty: 510
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 19:18, 25 Lut 2011    Temat postu:

Orus

- Weź Phobosa i znikajcie stąd. Nie chcemy C-Sec dobierającego nam się do dupy za morderstwo - rzucił do Sai, po czym widząc uciekającą asari zerwał się i ruszył pędem za nią, wyciągając broń.

-Stój! C-Sec! - krzyknął w biegu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Yelonek
Ranald's middle finger



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1695
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 19:18, 25 Lut 2011    Temat postu:

Sai

Widząc krogana wybiegającego drzwiami i lecącego w przeciwnim kierunku Orusa zastanawiała się o co chodzi. Rzuciła okiem na Phobosa. Nie uciekał, został. Może jego reputacja coś wytłumaczy, póki co zaświtał jej pomysł.

Nie wiedziała co facet połknął, prawdopodobnie nie da się go odratować. Ale jeśli nie cała trucizna się wchłonęła, to chociaż pożyje jeszcze chwilę dłużej by coś z siebie wydusić. Klęknęła i uderzyła go pięścią w żołądek a następnie wsadziła mu dwa palce w gardło.
- Rzygaj, draniu - mruknęła.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Yelonek dnia Pią 19:19, 25 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu    Forum Earth 2092 Strona Główna -> Mass Effect Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 3 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

Arthur Theme
Regulamin