Earth 2092 Earth 2092
Forum systemu w klimatach postapokaliptycznych
Earth 2092
FAQFAQ  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ProfilProfil  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  GalerieGalerie  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości  ZalogujZaloguj 

Rozdział 2: Uwaga, drzwi zamykają się
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Odpowiedz do tematu    Forum Earth 2092 Strona Główna -> Sesje zawieszone / Dworzec D.C.
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Alen
Redaktor



Dołączył: 01 Lis 2009
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 21:53, 31 Sie 2010    Temat postu:

Jason

Przechodząc obok prawie, że nie kończącej się kolejki zaśmiał się pod nosem.
- Hehe, póki co idzie dobrze. Przynajmniej nie wtopiłem jak ta hołota, której się zachciało zgrywać bohaterów.


Skinął głową w stronę strażników przy bramie:
- Taa... do Harlana Wada. Podobno szuka kogoś do bardziej konkretnej roboty. - odwrócił się w stronę schodów - Każdy głupi potrafi strugać bohatera mając pukawkę w ręku
Wade'a nie było. No nic, w sumie co nagle to po diable. Był już prawie, że wewnątrz. Nie mógł tego zepsuć.

- Wade'a nie ma, mówi się trudno, poczekam tu z wami.
- Mówisz, że wielu się tu kręci chcąc się dostać do stacji na posadkę u Wade'a?
- zagadał do strażnika.[/i]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Yelonek
Ranald's middle finger



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1695
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 12:27, 01 Wrz 2010    Temat postu:

Jason

- Ta, dzisiaj ze 4 osoby. - rzucił strażnik i podstawił małe rozstawiane krzesełko. W końcu miał z kim pogadać.
- Najpierw jakiś koks z zajebistą laską, a potem pojedynczo jakichś dwóch typów. Tę parkę chyba przyjął bo jeszcze nie wrócili, natomiast tych później wyśmiał i kazał się najpierw nauczyć szczać na stojąco. Kawy? - spytał sięgając po kubek i podstawiając do automatu - Trochę cierpka, ostrzegam.

- W sumie nie wiem czy w ogóle dzisiaj się do Wade'a załapiesz. Ponoć tymczasowo zawiesza robotę, a jego córcię z asystentem odesłali do jakiegoś nowego wydziału śledczych. Ja jeszcze nic o tym nie wiem, ale takie ploty chodzą. Carrey przynajmniej tak przebąkiwał, że jeśli to prawda, to spróbuje się tam wkręcić.


Sinister & Noma


Miranda przygryzła wargę w milczeniu.
- Ja jestem za zsyłką. Wątpię by matka poszła za wyrodną córką, mimo że się przyznała. To chyba efekt szoku wtedy był, przynajmniej według mnie. Poczekam na zdanie Teagana jeszcze jak wróci i jego oficjalny akt oskarżenia na piśmie. A, miałam wam tego nie mówić... ale nie odmówię sobie frajdy z psucia niespodzianek. Jutro dostaniecie odznaki, takie jak na tej pożal się boże reklamówce. Teraz, przynajmniej dla mnie, jesteście wolni.
- Ja też? - wtrąciła Alma.
- Nie ja ci przecież płacę.

Obie się uśmiechnęły. Miranda zebrała papiery i rzuciła wszystkim przed wyjściem krótkie "do jutra".

- Idziecie dzisiaj na 'Armaggeddons party"? - spytała Alma.
- A z czym to się je? - udała zainteresowanie Felicia.
- Taka impreza poza Stacją, podziemny klub, 4 sale, na każdej inna muzyka. Wejściówka płatna i bramkarz na wejściu.
- Gdzie i o której? - tym razem już przestała udawać zainteresowanie.
- Eeee... Alma, od kiedy ty chodzisz na takie imprezy?
- Raczej do kiedy. Dopóki się ojciec nie dowie. Spotkajmy się o 21 na peronach to cię zgarnę. Wejściówka 20$.

Fel skinęła potakująco głową po czym spojrzała pytająco na pozostałych obecnych.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Lamsen
(>0_o)>



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1297
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z piekła rodem
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 12:38, 01 Wrz 2010    Temat postu:

Sinister

- Eeee... co mam założyć?

Ucieszył się, gdyż dawno nie miał okazji pomachać kijkiem.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lamsen dnia Śro 12:38, 01 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Yelonek
Ranald's middle finger



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1695
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 12:46, 01 Wrz 2010    Temat postu:

Sinister & Noma

- Co chcesz. Jedyna zasada to "no weapons and drugs". W zasadzie ludzie się stroją pod muzykę, więc na "Gothic inferno" gdzie jest metal i electro spodziewaj się ćwieków, na 'Sądzie' z grubsza normalna muzyka leci i takowi ludzie też, "where angels meet sinners" jest pełen mix i podobnie z ludźmi. Czwartej nazwy nie pamiętam, ale tam przeważnie moja matka chodzi wyrywać podstarzałych facetów.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Lamsen
(>0_o)>



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1297
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z piekła rodem
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 12:55, 01 Wrz 2010    Temat postu:

Sinister

Podrapał się po ciemieniu. Fajnie byłoby wyrwać "szefową". A jeszcze lepiej "szefównę". Ciekawe, czy ta mała go lubi.
-Dzięki za zaproszenie, see ya there.

Poczuł przyjemne mrowienie w spodniach. Chwilowo skończył z marzeniami i wrócił do reczywistości.
- Pewnie i tak tam trafimy jutro w celach zawodowych, więc równie dobrze możemy być od razu na miejscu. Ludzie będą zadziwieni, że jesteśmy od razu na miejscu. Skuteczność na razie mamy 100%, niech tak pozostanie. Dajcie znać, jak cośwpadnie.

Podszedł do Teagana i poruszył kwestię komunikacji, przydałyby się jakieś krótkofalówki. Jak inaczej zebrać wszystkich, porozłażonych po mieście. Zainteresowały go też kwestie godziny pracy i ustalonego wynagrodzenia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Alen
Redaktor



Dołączył: 01 Lis 2009
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 21:12, 01 Wrz 2010    Temat postu:

Jason

Wziął od strażnika krzesło i usiadł na nim. Zdjęty z ramienia plecak postawił na podłodze.
- Wolałbym coś mocniejszego, ewentualnie coś rozgrzewającego z wkładką - uśmiechnął się znacząco - ale kawa też może być, dzięki.
- Nie znam żadnego Carreya, dopiero od niedawna jestem w tych stronach. A ogłoszenie od Wada na kilometr rzuca się w oczy, pośród tandety i masówki dla hołoty.
- Hm.... szkoda byłoby, gdyby zaprzestał poszukiwań solidnych pracowników. Jestem pewien, że przydałbym mu się.
Spojrzał na strażnika z psem:
- Nie gryzie? Mam chyba w torbie kawałek suszonego mięsa, powinno mu smakować - poszperał w torbie i wyjął zawinięty kawałek mięsa (racaj żywności).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Noma
Skrobię coś



Dołączył: 24 Kwi 2010
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Twój koszmar
Płeć: tits or GTFO

PostWysłany: Śro 22:05, 01 Wrz 2010    Temat postu:

Noma

20 $ nie chodzi piechotą, ale chyba nigdzie indziej nie znajdzie dobrej okazji by się napić i zaszaleć z jakimś fajnym metalem.

Dziewczyna się rozmarzyła, w co by się ubrać i tym podobne babskie bzdety, które jak dotąd były uśpione.

O tak wreszcie wyciągnie z szafy swoje ukochane ciuchy i zaszaleje.

JUPI :3


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Yelonek
Ranald's middle finger



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1695
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 19:25, 08 Wrz 2010    Temat postu:

Jason

- Jeśli zamknęli mu wydział, to raczej nie miał nic do gadania. A on nie z tych, którzy będą za friko zapieprzać dla własnej frajdy. Chociaż... - zamyślił się - W sumie, może i by to robił. Ten jego oddział był po części jego hobby. Nie chce ściemniać.

- Nie karmić - mruknął ostro i niezbyt przyjaźnie strażnik z owczarkiem odciągając pysk zwierzęcia smyczą. Właściciel nawet nie zaszczycił gościa spojrzeniem.

- Słuchaj, zróbmy tak.. - zaczął nieco udobruchany, proponujący kawę strażnik - Generalnie jest możliwość wpuszczania ludzi spoza stacji, ale mamy limity. W sensie, nie może być więcej gości niż ustawa przewiduje, a przewiduje mało. Dobra, co ja będę pierdolił, dopij i chodź ze mną.

Gdzieś ze środka Stacji rozlegała się muzyka, szybko zlokalizowana jako podsufitowe głośniki.

[SOUNDTRACK]

Strażnik machnął ręką w stronę kumpli na znak, że schodzi na chwilę z posterunku. Prowadził Jasona przez tunel, który otwierał się na większą przestrzeń dworca. Był to wielki plac zamknięty z każdej strony pasażami, zaś sufit był w całości przeszklony i, o dziwo, zupełnie nowy. Hala dworcowa przepełniona była ludźmi, toteż jeśli ktoś chciał, mógł zniknąć bez najmniejszego problemu w tłumie. Nad głowami wisiały wielkie telebimy reklamujące nabór do oddziałów, jakąś imprezę pod patronatem Southern Railway i Konfederacji, a także zapowiedzi jakichś wielkich niespodzianek w dniu jutrzejszym.

Strażnik prowadził Jasona przez tłum, a w zasadzie szedł, nie zwracając uwagi czy wspomniany podąża za nim.


Sinister

Teagan na chwilę obecną był nieosiągalny. Zbliżał się wieczór, żołądek burczał, a jak do tej pory nie namierzył swojego legowiska na najbliższe dni.

Sinister & Noma

- Noma, pokażesz mi gdzie jest moje wyrko? - zagadnęła Fel.
- Felicia, zaczekasz chwilę? Zamieniłabym słowo.
- Zaczekasz na mnie? - ponownie odezwała się Felicia do Nomy.

Johny zaopatrzył się w słuchawki na uszy i teoretycznie zajął się pracą przy monitorze. W praktyce zaczynał prowadzić podobne obserwacje, co Sinister chwilę wcześniej. Nieco mniej ostentacyjnie, ale wciąż zauważalnie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Yelonek dnia Śro 19:27, 08 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Noma
Skrobię coś



Dołączył: 24 Kwi 2010
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Twój koszmar
Płeć: tits or GTFO

PostWysłany: Pią 16:57, 10 Wrz 2010    Temat postu:

Noma

- No spoko, ale weź się pospiesz, mam jeszcze coś do zrobienia- rzuciła Noma.

Skoro szykuje się impreza można by zrobić parę LSD albo MDMA, o ile się znajdzie potrzebne materiały i sprzęt pomyślała, że i tak panuje tutaj taki burdel, że i tak nikt tego nie zauważy.

He he, będzie śmiesznie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Alen
Redaktor



Dołączył: 01 Lis 2009
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 22:27, 10 Wrz 2010    Temat postu:

Jason:

Spojrzał się na napakowanego strażnika, trzymającego na smyczy, prawie tak samo napakowane zwierze.
- W porządku, bez spinania się. Chcesz żeby chodził głodny, proszę bardzo. - wzruszył ramionami i schował kawałek mięsa do plecaka.

- Eh, coś o tym wiem. - odwrócił się do bardziej rozmownego strażnika. - Można robić coś dla idei, ale ideą ani sobie dupy nie podetrzesz, ani nic do garnka nie włożysz.
- Dzięki, będę wdzięczny za wprowadzenie.
Dopił kawę, złapał swój sprzęt przewieszając go przez ramię i ruszył za strażnikiem. Idąc rozglądał się po nowym otoczeniu. Ciekawiło go dlaczego aż tak wielu ludzi chciałoby się pokroić za dostanie się do środka stacji?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Alen dnia Pią 22:28, 10 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu    Forum Earth 2092 Strona Główna -> Sesje zawieszone / Dworzec D.C. Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

Arthur Theme
Regulamin