Earth 2092 Earth 2092
Forum systemu w klimatach postapokaliptycznych
Earth 2092
FAQFAQ  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ProfilProfil  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  GalerieGalerie  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości  ZalogujZaloguj 

Xavier, psionik

 
Odpowiedz do tematu    Forum Earth 2092 Strona Główna -> Sesje zawieszone / Życie na trakcie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lamsen
(>0_o)>



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1297
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z piekła rodem
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 0:55, 07 Gru 2009    Temat postu: Xavier, psionik


Imię: Xavier
Rasa: Elf
Wzrost: 190
Waga: 66
Wiek: 117
Charakter: Dobry
Oczy: Białe
Włosy: Białe
Opis: Odznacza się efemeryczną nawet na elfa urodą, nawet jeśli nie brać pod uwagę szczególnego pigmentu oczu i włosów. Robi wrażenie na niewiastach, nie posiada oznak szczególnych.
Historia: Urodził się w rodzinie elfich łowców w głębi lasów na południe od Bretonii, na pograniczu zachodnich krańców Imperium.

Podobnie jak jego leśni pobratymcy obserwował, jak chmary ludzkich osadników palą i karczują lasy by wyżywić te monstrualne fabryki ścieków zwane miastami. W przeciwieństwie do wielu spostrzegł jednak, że walka jest skazana na niepowodzenie, gdyż oparta na błędnych podstawach. Elfy jego zdaniem nie mają szans w starciu z ludźmi ze względu na ich potencjał reprodukcyjny i militarny.

Rozstanie z domem było łatwe. Wracając z niedalekiej wsi znajomych ludzi poczuł dym, który jak to się wkrótce okazało, wydzielał się z płonących domostw jego rodzinnej osady. Wśród leżących w trawie zwłok rozpoznawał swych znajomych, sąsiadów i twory ciemnej magii. Na polance zobaczył nekromantę wysysającego ostatnie siły życiowe z członków jego rodziny. Wokól leżały pokotem kości i nadgniłe tkanki - pozostałości armii nekromanty. Stał sparaliżowany widząc, jak umiera jego rodzina. W końcu mroczny mag zauważył go i próbował skraść i jego siły, łapiąc go w magiczną pułapkę krępującą ruchy. Zdziwienie na zdeformowanej twarzy maga ustępowało tylko zdziwieniu Xaviera, wydzierającego ze zgniłej woli nekromanty żywotnośc siłą swej nienawiści i żądzy zemsty. Mimo iż nadal skrępowany czarem, siłą woli podniósł porzucony, złamany miecz swego ojca i wbił w pusty oczodół maga. Z szoku otrząsnął się po kilku dniach, gdy ból w jego krwawiących od kopania grobów rękach był nie do zniesienia.

Od tej pory zwykł żywić nienawiść do nekromantów, truposzy, magii śmierci i ogólnie, chaosu.

Podróżował szukając odpowiedzi na pytanie niedające mu spokoju - w jaki sposób elfy i ludzie mogą koegzystować w pokoju. Zapragnął poznać słynne ludzkie miasta. Zbierał wiedzę, rozmawiał z uczonymi, czarodziejami i kapłanami, jednak czuł, że rozwiązania może nawet nie poznać.

Wędrówek na północ oduczyła go przygoda jakiej zaznał w Bretonii. Traf chciał, iż pojawił się wieczorem w okolicach sioła puszczonego z dymem przez mroczne elfy. Spędził więc noc na skale, z której spychał próbujących ściągnąć go kmiotków. Znowu patrząc śmierci w oczy, wyobraził sobie chroniącą niczym pancerz sferę.

Po kilkukrotnych próbach nadal obrywał kamieniami w głowę, lecz jeden ugodził go w momencie, gdy próbował stworzenia mentalnej 'tarczy' - jak nazwał potem nową umiejętność. Widząc swą krew kapiącą z rozbitego łuku brwiowego na kaftan zrozumiał, że moc zawdzięcza poświęceniu własnych sił witalnych.

Po kilku minutach ochrony osłabł na tyle, że w szalonych oczach podchodzącego z kłonicą i pochodnią wieśniaka widział swoją Śmierć. Bardzo chciał, żeby wieśniak poszedł. Odepchnął go więc mentalnie. Ku zaskoczeniu obecnych i samego zainteresowanego, wieśniak podrzucony niewidzialną siłą, koziołkując, spadł z wrzaskiem na grunt, łamiąć kark. Wrzask wściekłego tłumu przycichł, gdy kolejni agresorzy lądowali na ziemię. Wkrótce odważnych zabrakło, pozostali, którzy nie odeszli, stali po skałą skrobiąc się po łbach i dumając jak się elfa pozbyć. Elf jednak miał dosyć i zaczął 'wysysać' siły witalne z tłuszczy. Zmęczeni osuwali się na ziemię, lub uciekali plotąc osiłach nieczystych. Dochodził do siebie, chowając się w zagajniku obok wodospadu. Po kilku dniach nie omieszkując, zmienił okolice na bardziej cywylizowane.

Trafił w granice Imperium, gdzie w odwiedzonym przygranicznym miasteczku rozeszły się plotki o elfim czarodzieju, za którego głowę ustalono wysoką nagrodę. Nagroda została anulowana, gdyż w tym samym czasie do ratusza przybiegło około trzydziestu chętnych po nagrodę, każdy z elfią głową w worku.

Jeden przyniósł głowę miejscowego kowala, nota bene krasnoluda, jako, że co złe to przez nieludzi i jeden chuj z nimi . Rada miasta skazując mordercę kowala na powieszenie, tą samą uchwałą zaordynowała dostarczanie podejrzanych elfów żywymi, oraz wynajęła kapłana, aby ten mógł szukać heretyckiej magii w złapanych.

Łowca nagród Marcus, podróżując traktem, niewiele myśląc złapał w sieć pierwszego spotkanego elfa i zatargał go ku kapłanowi. Podczas transportu poczuł się słabo za sprawą zdolności Xaviera, jednak rutynowo zdzielił aresztanta pałą po głowie, hamując jego zapędy.

Kapłan rad nie rad magii w elfie nie wykrył i Xavier, mimo iż ścigany wyzwiskami i zgniłymi ogryzkami, odszedł nie niepokojony z niegościnnej miejscowości w kierunku miasteczka Gularin. Podróżującego dogonił znany mu rakarz i zaproponował swe towarzystwo. W międzyczasie do pary dołączył informator - bard.

Religia: Taal
Profesja: Psionik
Charakterystyka: [rozwój] / aktualna
Szybkość: 5
Walka wręcz: 42
Umiejętności strzeleckie: 30
Siła: 4
Wytrzymałość: 5
Żywotność: 5 [+2] 5/5
Inicjatywa: 73 [+10]
Ataki: 1
Zręczność: 42
Cechy przywódcze: 44
Inteligencja: 50
Opanowanie: 54 [+10]
Siła woli: 45 [+20] 65
Ogłada: 38

Umiejętności:
- Widzenie w ciemnościach [30m]
- Bystry wzrok
- Szybki refleks [+10 I]
- Bardzo wytrzymały [+1 Wt]
- Geniusz arytmetyczny
- Etykieta
- Heraldyka
- Gadanina
- Czytanie i pisanie
- Cichy chód w mieście
- Mała telekineza
- Wyssanie
- Tarcza

Broń ręczna WW/I/O/P
Nóż - / +10 / -2 / -20
Krótki miecz - / +5 / -1 / -10
Miecz [przy koniu]

Broń strzelecka
Krótki łuk

Zbroja / miejsce chronione / pp / wt
Koszulka kolcza / korpus / 1, nie chroni przed kłutymi
Kaftan skórzany / bez głowy / 1, nie chroni przed obuchami

Ubiór, biżuteria, itd:
Miękkie buty, lekkie ubranie.

Ekwipunek:
Koc
Torba
Sakiewka a w niej 37zk i 19 szylingów
Koń z rzędem i torbą

PD: 5
Punkty obłędu: 1
Punkty przeznaczenia: 0


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lamsen dnia Czw 2:12, 10 Gru 2009, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu    Forum Earth 2092 Strona Główna -> Sesje zawieszone / Życie na trakcie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

Arthur Theme
Regulamin