Earth 2092 Earth 2092
Forum systemu w klimatach postapokaliptycznych
Earth 2092
FAQFAQ  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ProfilProfil  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  GalerieGalerie  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości  ZalogujZaloguj 

Chicago-Początek hektakomby

 
Odpowiedz do tematu    Forum Earth 2092 Strona Główna -> Sesje zawieszone / Codename: R.E.B.E.K.A.
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Beowulf
Ordo Mechanicus



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 16:03, 18 Wrz 2008    Temat postu: Chicago-Początek hektakomby

Godzina -00.05

Salon apartamentu pogrążony w świetle holo-telewizora był najcichszym miejscem w tym mieście. Nawet spiker z programu: ,,Głos ludzi" milczał, a raczej był niemy. Dopiero po chwili na kanapie usiadł około 50 letni mężczyzna leniwie stukając w klawisze przenośnego komputera ,,Creator". Był siwy i raczej niewysoki, jednak jego twarz miała wyraźne rysy i należała do przystojnych. Liczyło się jednak co innego. Mianowicie chodziło o mały napis w prawym górnym rogu hologramu znajdującego się nad miską złożoną z pomniejszych emiterów cienkich wiązek światła.
Napis głosił:
,,Witamy doktorze Soulman!"
A doktor Frank nawet nie wiedział jak wiele kłopotów przysporzy mu to nazwisko, kiedy najspokojniej w świecie czytał raporty z ośrodka resocjalizyjnego.

Godzina 00.00

Nagle obraz telewizora i holoprojektora komputera przerwał, wtedy drzwi wpadły do środka wraz z ciałem odzianego w pancerz bojowy komandosa, dziwnie głucha eksplozja rozerwała także część wzmacnianej tytanem framugi. Doktor zdążył się tylko podnieść kiedy przez próg unikając kamer wewnątrz pomieszczenia wychyliła się ręka wystawiając urządzenie przypominające maszynkę do makaronu.
W podbrzusze doktora trafiło dziesięć cieniutkich i długich gwoździ przyszpilając go do fotela. Zaczął wyć z bólu, wtedy dziwna broń oddała dwa dokładne strzały w kamery...

Godzina 00.15

Alex:

Wracałeś od Willa najspokojniej w świecie zataczając się od prawej do lewej w cienkiej uliczce, nucąc jakąś radosną piosenkę. Wtedy zobaczyłeś faceta rozrzucającego złom w alejce. Chciałeś na niego nawrzeszczeć za śmiecenie ze względu na silne poczucie obywatelskiego obowiązku, albo niezłe stężenie. Wtedy zobaczyłeś krew na jego twarzy, nawet pijany byłeś na tyle rozgarnięty by wskoczyć w śmieci. Jednak twarz utkwiła ci w pamięci.
Szczególnie plamy krwi na niej.
Wyglądał jak pieprzony wampir.
Piętnaście sekund później spierdalałeś jak mogłeś w stronę najbliższej taksówki, już się nie chybotałeś. Otrzeźwiły Cię świszczące kule. Pod jedną praktycznie wpadłeś, zarówno taksówkę jak i kulę. Kimkolwiek on był, od tego momentu już do Ciebie nie strzelał. Po pół godzinie byłeś w hotelu zastanawiając się czy się zlałeś. Godzinę później po dwóch szklaneczkach na uspokojenie, spałeś snem sprawiedliwego.

Godzina 05.00

Zegarek detektywa Morrisa wskazywał godzinę 8.04, policjant wiedział, że urządzenie śpieszy się o trzy minuty. Kiedy ominął trzech mężczyzn zabitych... właśnie, nieznane narzędzie zbrodni. przypuszczalnie zginęli w wyniku eksplozji... Ale nic nie było osmalone, a ciała i broń były dziwnie porozrzucane. Przekroczył rozerwany próg i przyjrzał się konsoli- nie wyglądała źle, jednak kable wystawały ze ściany tuż obok. Nie było śladu wbicia pięści, lub jakiegokolwiek innego narzędzia. W mieszkaniu panował paskudny bałagan, jednak najbardziej porażający widoki stanowiła krwawa karykatura akupunktury, dokonana gwoździami. Wtedy odezwał się koroner:
-To nie to stanowi przyczynę śmierci... Ktoś puścił 800 woltów przez jego mózg po tym jak zablokował większość naczyń krwionośnych.-
Motyw wydawał się jednoznaczny.
-Jeżeli to Rebelia to po co mnie wezwano? To sprawa dla X-Ops- powiedział trochę rozeźlony Morris.
-Bo nie jesteśmy pewni... Ktokolwiek to był potrafił złamać zamek elektroniczny piątego stopnia i w pojedynkę pokonać 5 komandosów z regimentu ochrony osobistej.-
Morris zaniepokoił się, na sprawę będzie wywierana spora presja.
-Kto jest ofiarą?-
-Doktor Soulman, jeden z autorów projektu neuroresocjalizacji, nadzorca tutejszej placówki, genialny neurolog, autor setki wszczepów, szycha CoH.-
,,Kurwa" sprawa, którą MUSZĄ, szybko rozwiązać. Kiedy zabrał wzrok z twarzy chirurga, zobaczył coś, co umknęło mu poprzednio. Ślady krwi na dywanie układały się w jakiś wzór, stanął za kanapa unikając nadepnięcia na przedmioty. Wtedy zobaczył:

R.E.B.E.K.A

Ostatnią kropkę stanowiła książka, przyjrzał się jej bliżej i dostrzegł tytuł:
,,Klucz do Rebeki" natychmiast wskazał ją koronerowi i rozpoczął fotografowanie. zapowiadał się ciężki dzień. Na szczęście dostał zdjęcie z robota obserwacyjnego. Tożsamość nieznana, miejsce zatrzymania także, jednak kwestią godzin był wydruk kursów taksówki o rejestracji CH36789. Mieli podejrzanego.

Godzina 09.59

James

Spotkanie było umówione w bardzo przyjemny lokalu o pobudzającej nazwie: ,,Kofeina". Była to kawiarnia o ciemnobrązowym umeblowaniu i beżowych ścianach pokrytych czarno białymi fotografiami. Klient czekał w rogu. Była to młoda na oko trzydziestoletnia kobieta o długich blond włosach i oczach ukrytych za okularami. Doskonale skrojony żakiet skórzana torebka i pierścionek z diamentem sugerowały spore możliwości finansowe. Spokojnie piła czarną z mlekiem wsłuchując się w rytm delikatnego bluesa puszczanego w tle. Dziwne było, ze nie miała broni, albo schowała ją w sposób genialny, żakiet był naprawdę dokładnie spasowany.

Alex

Ból głowy, straszny hałas i rażące światło, jednak obok stała woda, a łóżko wodne hotelu ,,Neptun" należało do naprawdę wygodnych. Dzień, gdyby nie kac i ten koszmar senny, zaczął by się naprawdę dobrze... Tylko skąd wzięło się to rozdarcie na ramieniu i oparzenie pod nim?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Beowulf dnia Czw 16:45, 18 Wrz 2008, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Yelonek
Ranald's middle finger



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1695
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 16:40, 18 Wrz 2008    Temat postu:

Alex:

Z przymkniętym jednym okiem omiótł pokój spojrzeniem. Kurtka leżała rzucona zaraz przy drzwiach; buty gdzieś po drodze; okulary obok szklanki na stoliku. Powoli zgramolił się z łóżka i podszedł do stolika nalewając sobie jeszcze jednego drinka na rozbudzenie. Kręcąc zawartością szklanki podszedł do okna.
'Co ja wczoraj robiłem? Litości, nie schlałem się aż tak' próbował sobie przypomnieć sącząc znieczulacz.
Odstawił szkło i przyjrzał się śladowi na ramieniu. Poszedł po okulary i po umieszczeniu ich na nosie, obejrzał oparzenie raz jeszcze. Włączył telewizor z podwyższoną głośnością by mógł go słyszeć w łazience podczas gdy oglądał oparzenie przed lustrem.
Przemył twarz i nagle go oświeciło. Wyszedł z łazienki i ruszył w stronę leżącej kurtki. Sprawdził czy też jest rozdarta, być może mógłby dzięki temu ocenić przynajmniej czas. Przypomniał sobie sen. O ile to był sen. Zastanowił się, czy rana mogła pochodzić od postrzału. Sprawdził też czy kurtka nie zalatywała jakimiś odpadkami ani czy nie była jakoś ubrudzona.
"Nie, to musiał być chyba sen. Wampiry nie latają po Chicago."
Próbował konkretnie ustalić co wczoraj robił. Zajrzał do portfela. Wczorajszy dzień zaczynał z 80$, a teraz było...?
Powiesił kurtkę na wieszak, podszedł do łóżka. Sięgnął pod poduszkę i wyjął broń. Nawet zalany miał nawyki. Położył klamkę na stole, z którego wziął z paczki jednego papierosa. Przypalił i poszedł spokojnie się ogolić słuchając przy tym telewizora.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Yelonek dnia Czw 16:40, 18 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Lamsen
(>0_o)>



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1297
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z piekła rodem
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 16:53, 18 Wrz 2008    Temat postu:

james

W szybie zerknął szybko na swoje odbicie, czy kołnierzyk koszuli jest ułożony. Był jak zwykle, doskonały. Przywołał na twarz swój uśmiech i wszedł do lokalu. Z przyjemnością wciągnął woń świeżo mielonej kawy. Zamówił espresso i podszedł do klientki. Przystanął przy stoliku i dosiadł się:

- Witam, Abernathy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Beowulf
Ordo Mechanicus



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 17:05, 18 Wrz 2008    Temat postu:

Alex

10.04

Na kurtce znajdowała się dziwna zielonkawa plama, pachniała zgnilizną, oprócz tego parę obierek znajdowało się w lewej kieszeni. Nie świadczyło to dobrze, szczególnie w połączeniu z charakterystycznym rozdarciem... Oparzenie na ramieniu stanowiła pręga, krótka jednak... na jej początku znajdowało się parę czarnych drobinek.

Natomiast w saloniku można było usłyszeć:
,,Tu Johnatan Maker z Chicago News, dziś w nocy zmarł jeden z najbardziej znamienitych członków Konfederacji Człowieka, doktor Frank Soulman, zamieszkały przy Humanity Boulvard 42, pozostanie w naszej pamięci jako autor sztucznego neuronu i wynalazca wielu tak ułatwiających życie wszczepów.
Oprócz tego mam kolejną złą wiadomość. W mieście grasuje groźny rebeliant o pseudonimie gwóźdź, jest oskarżony o 12 morderstw i 32 rabunki 40 gwałtów i wiele innych czynów nieobywatelskich.
Oprócz tego możliwe jest iż przyczynił się jednak do śmierci doktora gdyż około godziny trzeciej został w tamtej okolicy zauważony przez kamery droidów obserwacyjnych. Pokażemy teraz jego zdjęcie, jeżeli poznajecie tą osobę zgłoście do najbliższej placówki SPU...
"
Najgorsze było to, że Willy mieszkał na Humanity Boulvard 38...

A portfel był uboższy o 10 dolarów

James

-Veronica Soulman, do usług.- Miała sympatyczny głos, z bliska wyglądał jeszcze młodziej. Sięgnęła do torebki i wyjęła dużą kopertę z białego papieru, zapiętą spinaczem biurowym. Po chwili powiedziała:
-Przejdę od razu do rzeczy. Wczoraj zginął mój wuj, został zamordowany. Chcę by dopadł pan mordercę. W kopercie ma pan dane detektywa prowadzącego sprawę i przypuszczalnego świadka lub sprawcy... Oferuje 30 tysięcy za głowę zabójcy 15 tysięcy jeżeli wyjaśni pan jak to się stało. Ponoć pan angażuje się tylko w sprawy odpowiednio uzasadnione. W kopercie jest płyta z trójwymiarowym modelem sceny zbrodni.- spuściła oczy na filiżankę i bezwiednie zaczęła w niej mieszać. Raczej nie symulowała. Natomiast Ty dostrzegłeś kątem oka zbliżającą się kelnerkę.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Beowulf dnia Czw 17:18, 18 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Yelonek
Ranald's middle finger



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1695
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 17:18, 18 Wrz 2008    Temat postu:

Alex:

Zaklął pod nosem. Zerknął czy na szafce leży jakiś patyczek do uszu albo wacik. Spróbował zebrać owe czarne drobinki i powąchać czy nie były przypadkiem resztkami prochu.
Podczas golenia się, jak tylko usłyszał adres, natychmiast wypadł z łazienki. Jeśli pamięć nie zawodziła, to jakoś kwadrans po trzeciej wychodził właśnie od Will'a. Próbował porównać pokazaną twarz z mordą z "koszmaru".
Zaciągnął się papierosem na uspokojenie. Miał wyjątkowo złe przeczucia, a kac jeszcze to potęgował.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Lamsen
(>0_o)>



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1297
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z piekła rodem
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 17:44, 18 Wrz 2008    Temat postu:

James

Ładne, młode kobiety zwykle pakują cię w najtrudniejsze sprawy. Tym razem nie było inaczej. Podziękował kelnerce, podniósł do ust parującą filiżankę. Chwilę smakował napar, po czym zamyślił się na chwilę słuchając jej głosu.

Odstawił naczynie na spodek, po czym rzekł:
- Proszę wybaczyć. Sprawa jest dosyć głośna. Nie jest to zwykłe śledztwo, którego podejmę się za zwykłą stawkę. Cała policja i służby specjalne nie mogą tego ogarnąć, a ja będę w stanie?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lamsen dnia Czw 17:48, 18 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Beowulf
Ordo Mechanicus



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 18:03, 18 Wrz 2008    Temat postu:

Alex

10.05

Poznałeś tą twarz i z podobizną wampira nie miała nic wspólnego. To było to samo oblicze które oglądałeś przed chwilą podczas golenia. Zdjęcie nie należało do twoich najbardziej udanych. Jednak kątem oka uchwyciłeś coś bardzo interesującego na tym zdjęciu. Widoczna była kula i unoszące się strzępki płaszcza. Gdyby jeszcze ktoś przy takim oskarżeniu jeszcze Cię słuchał byłoby nieźle. Niestety, lista zbrodni chyba zmieniła Ci ,,image".

James

-Więc podwoję stawkę. Policja zajmie się ta sprawą tak by Konfederacja nie przerwała procesu przekształcania regionu w utopię. Pewnie znajdą kogokolwiek i obwinią go o to by Konfederacja zapomniała o incydencie. Potrzebuje kogoś kto dotrze do sedna i załatwi to jak należy.-
Zdjęła okulary i przyjrzała się tobie swoimi głębokimi brązowymi oczami. Chyba czaiły się w nich łzy i to bynajmniej- nie krokodyle.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Lamsen
(>0_o)>



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1297
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z piekła rodem
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 18:09, 18 Wrz 2008    Temat postu:

Knuckles

Skoro łatwo podwoiła stawkę, pewnie bez problemu utarguję potrójną.

Wziął kolejny łyk kawy, zaczął bawić się kryształkiem. Milczał chwilę.

- Zdaje sobie Pani sprawę, że ktoś kto pokonał zabezpieczenia doktora, obstawę i nie zostawił wyraźnego śladu - nie jest zwykłym specjalistą od mokrej roboty. Wezmę sprawę, nie ze względu na stawkę, która wyniesie panią 100 tysięcy, plus koszty dodatkowego sprzętu.

Dopił kawę, schował kryształek do wewnętrznej kieszeni marynarki.

- Dalej, jeśli mówimy o motywie. Sam zapis nie jest motywem - jedynie dokumentuje zbrodnię. Taki zapis, niewiele zmieniający sprawę. Muszę znać dokładnie, jakimi motywami mógł kierować się zabójca. Problemu pana wuja, jakieś niesnaski, niejasne interesy - muszę o tym wiedzieć.
Jeśli opis wszystkiego, co zniknęło lub pojawiło sięw tym mieszkaniu, jest w dokumentach, pozwolę się sobie pożegnać.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lamsen dnia Czw 18:10, 18 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Yelonek
Ranald's middle finger



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1695
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 18:22, 18 Wrz 2008    Temat postu:

Alex:

- O kurwa.
Wrzucił papierosa do popielniczki i chwycił za telefon. Podczas wybierania numeru przetarł twarz z pianki.
- Will, mam problem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Beowulf
Ordo Mechanicus



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 18:46, 18 Wrz 2008    Temat postu:

Godzina 10.09

Alex

-Właśnie widzę... Stałeś się bardzo popularny.- opowiedział głos znajomy, aczkolwiek chrypiący w słuchawce. Też nie brzmiał za dobrze, ale wątroba Willa była już niemłoda, zresztą tak samo jak stary lowelas.
-Pogadamy o tym problemie z Kaśką na mieście, pewnie da się obniżyć alimenty. Tylko włóż coś porządnego i dogól się, bo teraz wstyd się z tobą pokazać. Może spotkamy się w Santa Monica? Dobry klub i nie będzie tłumów, pogadamy na spokojnie i pokażę Ci papiery. Oki?- Chyba monitorowali już telefony w okolicy, to nie wróżyło dobrze, a Will był co najmniej zestresowany... albo miał mocniejszego kaca niż Ty.

James

-Zgoda... Mój wuj był nadzorcą neuroresocjalizacji i znanym przedstawicielem CoH, to już przysparzało mu sporo nieprzyjaciół... Ale podejrzewam, że to może być robota psychopaty. Tak, w kopercie znajduje się lista przedmiotów, zginął jeden przybyły dwa. Wszystko jest w raporcie.-
Ulżyło jej, znacznie. Dokończyła zdanie
-Więc do wypłaty.-
Uśmiechnęła się trochę ironicznie. Kontrakt został zawarty.

{prosimy o pisanie w charakterystycznych dla sytuacji topicach.)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu    Forum Earth 2092 Strona Główna -> Sesje zawieszone / Codename: R.E.B.E.K.A. Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

Arthur Theme
Regulamin